Masz problem z zaparowanymi okularami, gdy nosisz maseczkę? W Azji mają na to sposób
Od 16 kwietnia istnieje obowiązek noszenia maseczek ochronnych w miejscach publicznych. Zasłanianie ust i nosa jest konieczne ze względu na panującą epidemię koronawirusa. Poważny problem mają okularnicy - będąc w maseczce niemal non stop mają zaparowane okulary i prawie nic nie widzą. Na szczęście jest na to sposób - w Azji wpadli na to już dawno.
Czy jest jakiś sposób na to, aby okulary nie parowały? Internauci dzielą się różnymi sposobami. Niektórzy zalecają mycie okularów płynami do mycia szyb i luster, zwykłym mydłem lub pianką do golenia. I to ma sens, bowiem wszystkie te preparaty zawierają substancje hydrofobowe, a zatem odpychające cząsteczki wody.
Ale skuteczność zastosowania tych preparatów jest raczej tylko chwilowa. Okulary parują i tak. Co zatem należy zrobić? Uszczelnić maseczkę tak, aby to, co wydychamy, nie leciało w kierunku okularów. Mieszkańcy Azji używają maseczek w przestrzeni publicznej od dawna. I od dawna mają na to sposób.
Na Twitterze, Facebooku, Instagramie i Tik Toku w wielu krajach Europy hitem staje się nagranie z lutego. Na nim Koreańczyk dr Harang pokazuje, co należy zrobić, by podczas noszenia maseczki okulary nie były zaparowane.
Proszę bardzo!