Kuriozalne nocne maile z podpisem "Poczta Polska". Dostali je samorządowcy w całej Polsce

Rafał Badowski
Samorządowcy w całej Polsce dostają nietypowe "prośby" ze strony Poczty Polskiej. Chodzi o wykorzystanie urn wyborczych, które mają miasta. Wojewodowie żądają, by gminy przekazały im spisy wyborców. Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast mieliby je przekazać w czwartek.
Poczta Polska wysłała nocne maile do samorządowców w całej Polsce ws. wyborów prezydenckich w 2020 roku. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Samorządowcy uważają, że decyzja wojewody może oznaczać, że część wyborców straci swoje prawa. Pytają też, na jakiej podstawie samorządy mają oddawać Poczcie Polskiej spisy wyborców. Jeden ze śląskich samorządowców mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że nie ma podstawy prawnej do przekazywania poczcie czegokolwiek.

E-maila od Poczty Polskiej pokazał Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa. W wiadomości zawarta jest prośba o wyrażenie zgody na udostępnienie powierzchni na "posadowienie skrzynek pocztowych wyborczych w miejscach pracy Obwodowych Komisji Wyborczych działających na Państwa terenie".


Jak informuje Poczta, lokalizacja miejsca na skrzynkę pocztową wyborczą może być wewnątrz budynku albo na zewnątrz. Poczta poprosiła też o potwierdzenie możliwych do wykorzystania ilości urn będących w posiadaniu Obwodowych Komisji Wyborczych. Włodarz mazowieckiego miasta napisał, że żadnej zgody dla takiego trybu działań na zrobienie czegokolwiek nie będzie. Zwrócił uwagę, że wśród wymienionych w mailu od Poczty adresów są także prywatne – w takich miejscach w całym kraju również są siedziby komisji.

Podobną wiadomość od Poczty Polskiej dostał także wójt gminy Potęgowo. "Jestem w szoku" – skomentował. "Imię: Poczta, Nazwisko: Polska. Tak podpisane maile trafiły po 2 w nocy do urzędów gmin. Chyba ktoś chce wyłudzić dane osobowe obywateli" – skomentowała Agnieszka Pomaska z Platformy Obywatelskiej.
Takie prośby to efekt parcia PiS do przeprowadzenia 10 maja korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Władze Chorzowa już zapowiedziały, że nie odpiszą poczcie. Zamierzają też zawiadomić o sprawie Urząd Ochrony Danych Osobowych. Dziwi też fakt, że maile z poczty nie są podpisane podpisem elektronicznym.

– Szok. Przecież zgodnie z prawem poczta nie robi wyborów. Jeśli oddamy im nasze urny, to nie będziemy mogli przeprowadzić wyborów – powiedział "Wyborczej" sekretarz dużego śląskiego miasta.

Czytaj także:

Wybory kopertowe są bezpieczne? Epidemiolodzy wydali miażdżącą opinię

Epidemiolodzy wydali jednoznaczną opinię. Wybory narażają ludzi na utratę życia

  
źródło: "Gazeta Wyborcza"