"Widzę strach o to, z czego będziemy żyć". Młynarska żali się, że jej dzieci zostały bez pracy

Bartosz Świderski
Agata Młynarska w "Super Expressie" przyznała, że przez pandemię koronawirusa wszystkie jej dzieci straciły pracę. Dziennikarka boi się o swoją rodzinę, i że dojdzie sytuacji, kiedy może zostać bez środków do życia.
Agata Młynarska przyznała, że jej dzieci straciły pracę w czasie epidemii. Fot. Instagram / agata_mlynarska
– Moje wszystkie dzieci, a jest tego trochę, są bez pracy. Bo akurat miały takie zawody – mówiła Agata Młynarska w rozmowie z "Super Expressem". – To nie jest tak łatwo się ogarnąć, żeby w ciągu miesiąca bez możliwości wychodzenia z domu nagle znaleźć drugą pracę. A tutaj są dzieci na utrzymaniu. Są rachunki. Życie się toczy – dodała.

Dziennikarka nie ukrywała, że boi się o przyszłość. – Widzę potworny strach o to, z czego wszyscy będziemy żyć – tłumaczyła.

Tabloid wyliczył, że chodzi o dwie adoptowane córki Młynarskiej oraz jej dwóch biologicznych synów. – Na początku było tak, że wszyscy bardzo baliśmy się zarazy i nadal boimy jej się bardzo. Ale teraz bardziej boimy się skutków ekonomicznych – wskazała dziennikarka.


Dodajmy, że znaczna część Polaków boi się utraty pracy z powodu spowolnienia gospodarczego. Tak wynika z nowego badania SW Research dla rp.pl. Z dostępnych analiz wynika, że skok bezrobocia dopiero przed nami.

Czytaj także: Kasia Kowalska przekazała fanom dobre nowiny o stanie zdrowia córki

źródło: "Super Express"