Tajemnicza choroba Kawasakiego może mieć związek z covid-19 u dzieci. Apel WHO
Odkąd brytyjscy lekarze dostali ostrzeżenia "w trybie pilnym" na temat nietypowych objawów przypominających rzadką chorobę Kawasakiego u dzieci, sytuacja powtórzyła się w kilku innych krajach. U części maluchów potwierdzono obecność SARS-CoV-2. Głos w tej sprawie zabrała Światowa Organizacja Zdrowia, która zwróciła się do medyków, by "byli uważni i na bieżąco zbierali informacje" dotyczące najmłodszych pacjentów. Władze Nowego Jorku ogłosiły w związku z tym alert zdrowotny i ostrzegają przed symptomami, które mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla dzieci.
Choroba Kawasakiego a covid-19
Tydzień temu w naTemat.pl jako jedni z pierwszych w Polsce opisywaliśmy nowe objawy zakażenia koronawirusem u dzieci, przed którymi ostrzegało brytyjskich lekarzy NHS (odpowiednik naszego NFZ).Czytaj także: Nowe objawy koronawirusa u dzieci. Brytyjscy lekarze dostali ostrzeżenia "w trybie pilnym"
Wkrótce okazało się, że podobne przypadki zostały zgłoszone w Hiszpanii, Francji, we Włoszech oraz w Stanach Zjednoczonych. Wiele z nich wykazywało podobieństwo do rzadkiej choroby Kawasakiego, a u części pacjentów potwierdzono również zakażenie koronawirusem. Obecnie w Nowym Jorku zdiagnozowano 25 takich przypadków, a władze ogłosiły alert dla pediatrów.
Choroba Kawasaki: co to jest i jakie są jej objawy?
Choroba Kawasaki (Kawasaki Disease, choroba Kawasakiego lub zespół Kawasaki) została po raz pierwszy opisana w latach 60. XX wieku przez japońskiego lekarza Tomisaku Kawasaki (od jego nazwiska powstała nazwa choroby), który opublikował raport na temat niespotykanych wcześniej dolegliwości u niemowląt i małych dzieci. Choć od tego czasu minęło ponad pół wieku, to nadal nie udało się wyjaśnić przyczyn ich powstawania.Istotą choroby jest uogólnione zapalenie naczyń, w przebiegu którego dochodzi do zapalenia tętnic wieńcowych. Grozi to ich uszkodzeniem, powstaniem tętniaków, a nawet śmiertelnie niebezpiecznym niedokrwieniem serca, dlatego pacjenci powinni znajdować się pod stałą opieką kardiologiczną, a jakiekolwiek podejrzenie choroby wymaga natychmiastowej hospitalizacji.
⦁ wysoką gorączkę (trwającą minimum 5 dni)
⦁ zapalenie spojówek (przekrwienie lub silne zaczerwienienie pojawia się około 2-4 dnia gorączki)
⦁ wysypkę skórną (najczęściej pojawiającą się na kończynach i na tułowiu, ale zdarzającą się też w okolicy krocza)
⦁ silne zaczerwienienie lub obrzęk dłoni i stóp (na początku choroby)
⦁ złuszczanie się naskórka z palców (może wystąpić nawet po około 2 tygodniach, w końcowej fazie choroby)
⦁ zaczerwienienie i obrzęk warg oraz tzw. "malinowy język" lub "truskawkowy język" (zmiany te mogą utrzymywać się przez dłuższy czas, w niektórych przypadkach nawet do 2-3 tygodni)
⦁ asymetrycznie powiększone szyjne węzły chłonne (objaw występujący u 50-70 proc. pacjentów, jednostronnie lub dwustronnie)
Powyższym objawom może towarzyszyć też też:
⦁ zapalenie stawów
⦁ biegunka i problemy żołądkowo-jelitowe
⦁ nudności i wymioty
⦁ zaburzenie funkcjonowania układu moczowego
⦁ zaburzenia rytmu serca
⦁ zapalenie wątroby lub nawet zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych
NHS zwracało także uwagę na to, że u dzieci z objawami choroby Kawasaki w czasie pandemii pojawiły się także trudności w oddychaniu, niskie ciśnienie krwi oraz symptomy podobne do wstrząsu toksycznego.
Jakie objawy mogą świadczyć o rzadkiej chorobie Kawasakiego, która w czasie pandemii zdarza się wśród dzieci zakażonych koronawirusem?•Fot. Yonsei Medical Journal
Leczenie choroby Kawasaki polega głównie na podawaniu dożylnie preparatów immunoglobulin, stosowaniu przeciwzapalnych steroidów lub kwasu acetylosalicylowego (aspiryny) oraz wymaga pobytu w szpitalu. W przeszłości zdarzały się przypadki nagłych zgonów maluchów z powyższymi objawami, w przypadku których nie podjęto odpowiedniej terapii.
Choć sytuacja jest poważna, a Światowa Organizacja Zdrowia zwróciła się do lekarzy z prośbą o zbieranie informacji na temat młodych pacjentów zakażonych koronawirusem, których pojawiają się objawy choroby Kawasakiego, to jednak specjaliści studzą emocje i sugerują, że nie ma podstaw do paniki. Dzieci są grupą, która jest w najmniejszym stopniu zagrożona covid-19 i nie ma w ich przypadku takiego ryzyka obciążenia chorobami współistniejącymi, jak u starszych ludzi.
Najnowsze informacje na temat koronawirusa:
⦁ Odkryto ludzkie przeciwciało, które blokuje SARS-CoV-2. "Może zmieniać przebieg zakażenia"⦁ Twoja firma ma problem przez pandemię? Złóż wniosek o postojowe, możesz dostać ponad 6 tys. zł
⦁ Koronawirus atakuje jelita. To dlatego u zakażonych pojawiają się problemy żołądkowe
źródło: journals.viamedica.pl