To Emilewicz przekonała prezesa PiS? Polsat News: Miała twierdzić, że wybory 23 maja są niemożliwe

Zuzanna Tomaszewicz
W sobotę w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej odbyła się narada związana z ustaleniem terminu wyborów prezydenckich. Członkowie partii rządzącej chcieli, aby głosowanie odbyło się 23 maja. Według doniesień Polsat News to Jadwiga Emilewicz przekonała prezesa PiS, że to zły pomysł.
Według doniesień Polsat News Jadwiga Emilewicz odegrała kluczową rolę podczas narady w siedzibie PiS. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Jak podaje Polsat News, jeden z ministrów zdradził stacji telewizyjnej, że to wicepremier Jadwiga Emilewicz przekonała członków PiS do tego, iż wybory prezydenckie nie mogą odbyć się 23 maja. Od soboty w internecie krąży inna data – 28 czerwca.

Przypomnijmy, że według doniesień "Gazety Wyborczej", w sobotę w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości odbyła się narada dotycząca wyborów prezydenckich. Jarosław Kaczyński miał poróżnić się z Jarosławem Gowinem. Już wczoraj "Rzeczpospolita" informowała o tym, że kryzys w Zjednoczonej Prawicy został zażegnany.


Czytaj także: Nie było zapowiadanego przez media orędzia marszałek Sejmu. Niektórzy czekali i się rozczarowali

Doniesienia te potwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską". "Tarcia między nami nie są, jak sądzę, niczym nowym. Dochodziło do nich w przeszłości, choćby podczas uchwalania reformy sądownictwa" – przyznał Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Gazeta Polska", opublikowanej przez portal niezalezna.pl.

Prezes partii rządzącej zaznaczył, że koalicja składa się ze skrzydła radykalnego, jak i również ze skrzydła umiarkowanego, które tworzy Jarosław Gowin. "Właśnie dzięki różnorodności spojrzeń, różnorodności opinii jesteśmy w stanie odnosić zwycięstwa, a przez to sprawować władzę, kontynuować marsz podczas którego zmieniamy Polskę" – ocenił.

źródło: Polsat News