Trzecia pielęgniarka w Polsce przegrała walkę z koronawirusem. Osierociła trójkę dzieci
Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Toruniu poinformowała na swojej stronie internetowej o śmierci 52-letniej pielęgniarki, która pracowała w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu. To w nim zakaziła się koronawirusem. Niestety, Covid-19 okazał się zbyt silny. Zmarła w szpitalu w Grudziądzu. Osierociła trójkę dzieci.
"Była osobą, która kochała pacjentów. (...) Pełna ciepła, ciesząca się sympatią i uznaniem współpracowników, którzy zawsze mogli liczyć na jej pomoc i wsparcie. Niestety będąc na pierwszej linii walki z koronawirusem, poniosła najwyższą cenę" – tak znajome z pracy wspominają 52-latkę. Cytuje je w komunikacie Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Toruniu. Dowiadujemy się z niego także, że kobieta osierociła dwie córki i syna.
Przypomnijmy, że 5 maja Szpital Powiatowy w Zawierciu opublikował na Facebooku wiadomość o śmierci drugiej w Polsce pielęgniarki, która zmarła z powodu koronawirusa – Doroty Gołuchowskiej. Kobieta przez dwa tygodnie walczyła o życie w szpitalu we Wrocławiu.
Czytaj także: "Obniżka pensji nawet o 50 proc.". Niewiarygodne, jak traktuje się pielęgniarki w czasie epidemii
źródło: OIPiP w Toruniu