"Staramy się szukać szans, by nie popaść w długi". Skrzynecka też ma problemy przez pandemię
Z powodu epidemii koronawirusa w Polsce Katarzyna Skrzynecka i jej mąż Marcin Łopucki stracili źródło utrzymania. Celebrytka szczerze opowiedziała o tym, jak stara się nie popaść w długi. Światełkiem w tunelu jest wznowienie programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Decyzja ma zapaść wkrótce.
Teraz o problemach z pieniędzmi opowiedziała także Katarzyna Skrzynecka w wywiadzie w magazynie "Flesz". – Tak jak wszyscy, staramy się szukać szans, by nie popaść w długi, ubiegamy się o zamrożenie spłaty kredytu mieszkaniowego na trzy miesiące, składamy podania o "postojowe" w ZUS-ie, na który od lat łożymy miesięcznie wysokie kwoty. Niestety ta jednorazowa pomoc nie pokrywa nawet połowy naszych stałych opłat – szczerze wyznała celebrytka.
Z powodu pandemii koronawirusa Skrzynecka i jej mąż Marcin Łopucki będą musieli również spędzić lato bez tradycyjnego wyjazdu do Grecji. – W tym roku pewnie nie będzie nas stać na jakikolwiek wyjazd wakacyjny. Obyśmy mogli latem pracować, żeby wyjść z debetów! Ukochaną Grecję raczej będziemy wspominać, oglądając zdjęcia i gawędząc z greckimi przyjaciółmi na wideoczatach. Takie czasy – powiedziała celebrytka.
źródło: "Flesz"