Grecja otwiera granice, ale nie dla Polaków. Koniec z kwarantanną dla części turystów

Łukasz Grzegorczyk
Polska nie znalazła się na liście państw, których obywatele od 15 czerwca będą zwolnieni z obowiązkowej kwarantanny po przyjeździe do Grecji. Decyzja ma związek z pandemią koronawirusa. Greckie władze mają zaktualizować listę o kolejne kraje dopiero 1 lipca.
Grecja otwiera granice, ale nie dla Polaków. Fot . Jędrzej Nowicki / Agencja Gazeta
Greckie ministerstwo turystyki stworzyło listę państw, których obywatele będą zwolnieni z kwarantanny już od 15 czerwca. Są to: Albania, Austria, Australia, Bułgaria, Chiny, Chorwacja, Cypr, Czarnogóra, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Izrael, Japonia, Korea Południowa, Liban, Litwa, Łotwa, Malta, Niemcy, Nowa Zelandia, Norwegia, Północna Macedonia, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria i Węgry. Obywatele z powyższych krajów po przyjeździe do Grecji będą tylko poddawani wyrywkowym testom na obecność SARS-CoV-2. Na liście greckiego resortu zabrakło m.in. Polski, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Włoch.


Przypomnijmy, że Grecja już na początku maja zapowiadała "odmrożenie" turystyki i częściowe luzowanie obostrzeń. – Liczba zachorowań w pewnych krajach jest niższa, niż w innych. Na przykład, być może zamiast turystów z Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec będziemy mieć więcej przyjazdów z krajów Europy Centralnej i Wschodniej – mówił w rozmowie z dziennikiem "The Guardian" Harry Theochari, grecki minister turystyki.

Czytaj także: Tak zmienią się miejsca, gdzie Polacy uwielbiali jeździć na wakacje. "Dodatkowy koszt 2 tys. zł"