"Grozi wojną własnemu narodowi". Porażająca zapowiedź prezydenta USA

Adam Nowiński
Amerykanie mają za sobą kolejny dzień pełen rozruchów i starć z policją, do których dochodzi w wielu miastach w kraju. Część stanów do zdławienia protestów skierowała Gwardię Narodową, ale niektórzy gubernatorzy buntują się i deklarują, że nie wyślą wojska przeciwko obywatelom. Donald Trump ma na to rozwiązanie. Zapowiedział, że skieruje tam zawodową armię.
Donald Trump chce wystawić zawodowe wojsko na ulice miast w niektórych stanach. Fot. actionsports / 123RF
– Burmistrzowie i gubernatorzy muszą ustanowić przytłaczającą obecność organów ścigania, dopóki przemoc nie zostanie stłumiona – powiedział w poniedziałek na konferencji na tyłach Białego Domu Donald Trump.

– Jeśli miasto lub stan odmówi podjęcia działań niezbędnych do obrony życia i mienia ich mieszkańców, wówczas rozmieszczę wojsko Stanów Zjednoczonych i szybko rozwiążę ich problem – zagroził podczas wystąpienia prezydent USA. W Stanach Zjednoczonych kolejny dzień trwają zamieszki wywołane śmiercią czarnoskórego George'a Floyda w czasie brutalnej interwencji policji. Rozruchy są coraz bardziej gwałtowne i rozszerzają się na kolejne miasta. W niektórych stanach postawiono w stan gotowości Gwardię Narodową, która pomaga opanować sytuację. Część gubernatorów i burmistrzów zbuntowała się i nie chce wyprowadzać wojska na ulicę.


To właśnie w ich przypadku Trump rozważa użycie wojska. Stałoby się to po raz pierwszy od 1992 roku, kiedy w Los Angeles trwały protesty po zabiciu przez policjanta czarnoskórego Rodneya Kinga. Władze musiały wtedy użyć do pomocy wojska. Na słowa prezydenta USA zareagowała na Twitterze była sekretarz stanu Hillary Clinton. "To straszne użycie prezydenckich uprawnień przeciwko własnym obywatelom, które nie może mieć miejsca nigdzie" – napisała była kontrkandydatka Trumpa w wyborach w 2016 roku.

Według doniesień amerykańskich mediów w dwóch bazach wojskowych w Nowym Jorku i Karolinie Północnej już zarządzono mobilizację.

Czytaj także: To już nie jest ta sama Ameryka. 8 przerażających momentów z protestów, które targają USA