"Mamy dość rozpasania władzy". Trzaskowski zapowiada "ustawę skromnościową"
Rafał Trzaskowski zapowiedział, że osobiście zgłosi projekt tzw. ustawy skromnościowej, która jego zdaniem przywróci porządek i zmusi rząd do tego, żeby skończyć z "rozpasaniem władzy".
– Jest specjalna spółka powołana do tego, żeby przygotować prototyp, a potem produkować miliony elektrycznych samochodów. Oczywiście, w tym momencie powinno paść pytanie, czy widzieliśmy choć jeden taki elektryczny samochód i ile zarabiają ludzie, którzy są zatrudnieni w tej spółce – stwierdził Trzaskowski.
Dalej nawiązał do elektrowni Ostrołęka. – W czasach, kiedy powinniśmy walczyć z ociepleniem klimatycznym, rząd topi miliardy złotych w tej inwestycji, która jest całkowicie nieracjonalna. Też musi paść pytanie o zarobki ludzi, którzy nadzorują te inwestycje – przekonywał.
Co to jest "ustawa kominowa"?
Wyjaśnimy, że "ustawa kominowa", o której wspomniał Trzaskowski, to popularne określenie ustawy o wynagrodzeniu osób, kierującymi niektórymi podmiotami prawnymi. Weszła w życie w 2000 roku i ustanawia maksymalne wynagrodzenie. Zasadniczo ustawa ta dotyczy głównie kierowników, prezesów oraz członków zarządów w polskich przedsiębiorstwach.Czytaj także: Trzaskowski nie żartował z likwidacją TVP. Zapowiedział, jak chce zrealizować swój cel