Od pierwszej randki minęły lata, a w łóżku posucha. Slow Sex może uratować wasze życie erotyczne

Ola Gersz
Na początku było cudownie: emocje szalały, zmysły buzowały i nie mogliście się od siebie oderwać. Jednak minęły lata – dwa, cztery, dziesięć, siedemnaście – a wasze życie erotyczne... obumarło. Ja je ożywić? W najnowszym odcinku podcastu "Związkologia" mówi o tym psycholożka, sex coach i autorka podcastu "O zmierzchu" Marta Niedźwiedzka.
 Unsplash / Toa Heftiba
"Wypaliło się" – to zdanie często może usłyszeć od par z długim stażem. "Kiedyś to było", a teraz życie erotyczne praktycznie nie istnieje, jest nudno, monotonnie i bez emocji. Jednak, jak wskazuje sex coach Marta Niedźwiedzka w rozmowie z Olą Gersz, można temu zapobiec. Jak? Może niektórych to zdziwi, ale nad związkiem i seksem trzeba pracować... od samego początku.

Ale mądry Polak po szkodzie. Co teraz? Od pierwszego spotkania minęły już lata, w sypialni nic się nie dzieje, ale wciąż chcecie być razem. Gość najnowszego odcinka podcastu "Związkologia" ma na to kilka praktycznych rad – nigdy nie jest za późno, żeby cieszyć się seksem i bliskością.

Marta Niedźwiedzka ma też konkretną propozycję: Slow Sex, czyli, tłumacząc z języka angielskiego, "powolny seks". Ta idea może zrewolucjonizować nie tylko wasze życie seksualne, ale również wasz związek. Czym jest Slow Sex, jak go zastosować w praktyce i jak wzniecić ogień w sypialni? Zapraszamy do słuchania!