"Część narodu ciągle jest pod wpływem propagandy". Kaczyński ostro agituje przed wyborami
Jarosław Kaczyński był honorowym gościem zjazdu Klubów "Gazety Wyborczej". Prezes PiS chwalił Andrzeja Dudę i stwierdził, że przy pomyślnych wiatrach może on odnieść zwycięstwo w pierwszej turze. Snuł również pesymistyczną wizję Polski bez rządów PiS oraz wbił szpilkę Rafałowi Trzaskowskiemu.
– Andrzej Duda musi być prezydentem; to dobry prezydent, to człowiek, który angażuje się w zmiany i je rozumie. To człowiek, który potrafi walczyć i dzisiaj twardo walczy – mówił Kaczyński, który podkreślił jednak, że "w takich wyborach, jak prezydenckie nikt nie wygrywa sam". – Przy dużym wysiłku, dużym zaangażowaniu, mocnej wierze i silnej mobilizacji będziemy mieli zwycięstwo w pierwszej turze – stwierdził lider Prawa i Sprawiedliwości.
Jarosław Kaczyński o Rafale Trzaskowskim
Jarosław Kaczyński stwierdził jednocześnie, że "drużyna PiS jest wciąż za mała, by opanować te wszystkie dziedziny, które są sferą państwa i w których powinno się dziać dobrze, albo najlepiej bardzo dobrze, a często jeszcze się tak nie dzieje". – To jest kwestia zmian strukturalnych, ale to także – trzeba sobie jasno powiedzieć – kwestia zmian personalnych – zaznaczył.
W rozmowie na zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" dostało się również rywalom Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich, a szczególnie Rafałowi Trzaskowskiemu. – My prowadzimy od pięciu lat bardzo aktywną politykę społeczną, którą można przeliczyć na dziesiątki miliardów złotych. Nasi przeciwnicy, a w szczególności Rafał Trzaskowski, próbują udawać, że też są za, ale wszystko, co robili i mówili dotychczas wskazuje, że są przeciw – wbił szpilkę Jarosław Kaczyński kandydatowi PO.