Widzicie tę niebieską kreskę? To front atmosferyczny, który znowu przyniesie burze i ulewy
Burze i ulewy po raz kolejny będą "umilać" życie mieszkańcom od Pomorza po Podkarpacie. Sprawcą tego zdarzenia będzie front atmosferyczny, który przyniesie ochłodzenie, ale wcześniej burze, grad i ulewne opady deszczu.
To będzie powodowało, że w kraju będziemy znowu odczuwać skutki gwałtownych burz z ulewnym deszczem i miejscowymi opadami gradu. Według Turały nie jest wykluczone, że zjawiska te będzie potęgował dodatkowo niż baryczny znad Zatoki Gdańskiej.
Jego prognozy potwierdzają mapy pogodowe. W Polsce już od rana w centrum i na południu Polski można lokalnie zaobserwować burze. Z kolei na zachodzie widać już wyraźne ochłodzenie w granicach 16-18 stopni.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa natomiast przestrzega: "Burze z gradem możliwe na terenie niemal całej Polski. Na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie burze z intensywnymi opadami deszczu".
Czytaj także: Szykujcie parasole, bo w całej Polsce wystąpią burze. IMGW wydało ostrzeżenia drugiego stopnia
źródło: Windy.com