Niemcy ostrzegają przed... mięsożernymi bakteriami w Bałtyku. Mogą być śmiertelnie niebezpieczne
Nie tylko koronawirus zagraża nam w tym roku na bałtyckich plażach. Letni wypoczynek nad morzem oprócz pandemii i dokuczliwej pogody zepsuć mogą nam groźne przecinkowce Vibrio vulnificus, które zaczynają się namnażać w wodzie powyżej 20 stopni. Naukowcy z Instytutu Roberta Kocha w Berlinie potwierdzają, że w zeszłym roku bakterie te doprowadziły do zgonu seniorki z Niemiec i spowodowały zakażenia u 5 innych osób wypoczywających w nadbałtyckich kurortach w pobliżu Polski. W jaki sposób zachować ostrożność, by nie narazić się na problemy ze zdrowiem?
Choć dla większości osób – zwłaszcza młodych i zdrowych – nie stanowią żadnego zagrożenia, to problem mogą mieć z nimi seniorzy, małe dzieci, osoby z obniżoną odpornością oraz wszyscy, którzy cierpiąc z powodu chorób przewlekłych (m.in. cukrzycy, nadciśnienia, nowotworów, choroby wieńcowej, a także niewydolności wątroby).
W większości przypadków może powodować zatrucia pokarmowe, jednak w skrajnych przypadkach, zaledwie w ciągu 48 godzin od zakażenia mogą doprowadzić nawet do... amputacji kończyn (z powodu sepsy, czyli ogólnoustrojowej reakcji zapalnej) lub zgonu.
Przecinkowce Vibrio vulnificus – dlaczego mogą być niebezpieczne?
Te Gram-ujemne bakterie beztlenowe należące do rodziny Vibrionaceae mogą stanowić zagrożenie nie tylko w wodzie, ale także poprzez spożywanie skażonych nimi ostryg, owoców morza (głównie krewetek) oraz ryb.Przecinkowce ze szczepu Vibrio vulnificu pochodzą z tej samej rodziny co przecinkowiec cholery Vibrio cholerae, spotykany głównie w miejscach o niskich standardach higienicznych i sanitarnych.
W naszej strefie klimatycznej ostatnio zdarzają się jednak głównie sporadyczne infekcje, do których dochodzi nad morzem, w czasie korzystania z nadbałtyckich kąpielisk.
Jak donosi "Deutsche Welle", naukowcy z Federalnego Biura Oceny Ryzyka (BfR) alarmują, że:
Wyższe stężenie przecinkowców w Bałtyku obserwuje się od maja do października, kiedy temperatura wody jest najwyższa.Wzrost temperatury wody zaledwie o jeden stopień oznacza zwiększenie się liczby zakażeń paciorkowcami o nawet 200 procent.
Czytaj także: Zmarła po kąpieli w Bałtyku. Powodem śmierci było zakażenie przecinkowcem
Seniorka miała już wcześniej osłabioną odporność. Do zakażenia mięsożernymi bakteriami doszło u niej najprawdopodobniej poprzez niewygojoną ranę na stopie.
Objawy zakażenia przecinkowcami:
⦁ ból głowy,⦁ gorączka,
⦁ wyraźne zaczerwienienie skóry / pieczenie,
⦁ ból brzucha,
⦁ dreszcze,
⦁ nudności i wymioty,
⦁ martwicze zapalenie powięzi, czyli ostre zakażenie podskórnej tkanki łącznej (zachodzi w skrajnych przypadkach, może grozić m.in. amputacją kończyn).
Zdarza się, że u zakażonych Vibrio vulnificus można obserwować tak poważne symptomy, jak na zdjęciu poniżej.
Jak się chronić przed przecinkowcami?
Leczenie w przypadku infekcji przecinkowcami polega przede wszystkim na antybiotykoterapii (za pomocą działających przeciwbakteryjnie chinolonów).
⦁ Nigdy nie wchodź do wody z bosymi stopami, jeśli masz na nich niezagojone rany lub zadrapania.
⦁ Nie spożywaj owoców morza niewiadomego pochodzenia.
⦁ Do zakażenia bakteriami może dojść przez połknięcie wody zawierającej bakterie, dlatego warto unikać takich sytuacji.
Jeżeli zauważymy objawy zakażenia po skorzystaniu z morskich kąpielisk, powinniśmy się niezwłocznie skontaktować z lekarzem.
Czytaj także:
⦁ Koronawirus w wodzie? 4 przypadki SARS-CoV-2 w paryskich ujęciach [ANALIZA]
⦁ Klimatyzacja może zwiększać ryzyko zakażenia koronawirusem – twierdzą naukowcy z Chin
⦁ Bon turystyczny w praktyce. Jak dostać 500 zł dofinansowania na wakacje z dzieckiem?
źródło: Deutsche Welle / thelocal.de