Ponad 3 promile alkoholu. "GW": Kompletnie pijany biskup trafił do szpitala

Adam Nowiński
Biskup Edward Janiak dwa tygodnie po publikacji filmu braci Sekielskich miał trafić do szpitala. Według ustaleń "Gazety Wyborczej" miał problemy z wysławianiem się i był z nim ograniczony kontakt. Wykluczono jednak udar mózgu. Problemem był alkohol, którego biskup miał mieć we krwi ponad 3 promile. Kuria i szpital nie chcą odpowiadać na ten temat.
Czy biskup Edward Janiak trafił do szpitala z powodu upojenia alkoholem? Fot. Paweł Kozioł / Agencja Gazeta
Kaliski hierarcha kościelny, biskup Edward Janiak może mieć kolejny problem. Dwa tygodnie po tym, jak bracia Sekielscy w filmie "Zabawa w chowanego" opowiedzieli o jego trzyletnim ochranianiu księdza pedofila, biskup trafił do szpitala.

Karetka przywiozła go późnym wieczorem na oddział ratunkowy w Kaliszu – podaje "Gazeta Wyborcza". 68-letni Janiak miał podobno problemy z wysławianiem się, był z nim ograniczony kontakt. Lekarze podejrzewali u niego udar mózgu, ale badania go wykluczyły. Pozostał więc drugi trop – alkohol, którego stężenie we krwi biskupa wynosić miało 3,44 promila. Po serii kroplówek hierarcha opuścił placówkę około 3 rano.


Dane biskupa znajdują się w szpitalnej dokumentacji, ale placówka nie chce się na ten temat wypowiadać. Podobnie jak kaliska kuria, która nabrała wody w usta słysząc o wizycie biskupa w szpitalu na początku czerwca. Jej rzecznik odpisał jedynie, że "biskup
kilka lat temu przeszedł chorobę nowotworową i regularnie przechodzi badania, które od czasu do czasu związane są z pobytami w szpitalu". Wizyty z powodu upojenia alkoholem nie skomentował.

Atak na abpa Polaka

Przypomnijmy, że o biskupie Janiaku zrobiło się głośno nie tylko po publikacji filmu Sekielskich, ale także, potem gdy otwarcie w liście zaatakował prymasa Polski arcybiskupa Wojciecha Polaka.

W wiadomości rozesłanej do innych hierarchów kaliski duchowny zarzucił prymasowi Polski zmowę z braćmi Sekielskimi. "Nie muszę informować, że to wrogowie kościoła, (…), nie jest tajemnicą, ile otrzymali pieniędzy za nagranie tego filmu" – czytamy.

Janiak wyraził w liście żal do arcybiskupa Wojciecha Polaka za to, że prymas zaatakował go publicznie "w dzień przed uroczystością 100-lecia urodzin św. Jana Pawła II". Biskup nazwał Polaka "sprawcą ogromnego zamieszania".

"Nie będę milczał w sprawie fałszywych oskarżeń mojej osoby" – napisał. Biskup zarzucił prymasowi Polski także to, że - wbrew woli większości polskich biskupów – założył on Fundację Świętego Józefa wspierającą ofiary kościelnej pedofilii.

Czytaj także: Kolejny biskup podejrzany o krycie pedofilów w sutannach. Grozi mu usunięcie z funkcji

źródło: "Gazeta Wyborcza"