Absolutny rekord. Oto wieś, w której 90 proc. mieszkańców zagłosowało na Dudę

Aneta Olender
90. procentowe poparcie – za taki wynik Andrzej Duda może być wdzięczny mieszkańcom Komodzianki. Sprawdziliśmy, co sprawia, że ta lubelska wieś tak solidarnie zagłosowało za kandydatem Prawa i Sprawiedliwości.
Andrzej Duda w pierwszej turze wyborów zwyciężył w 12 województwach. Fot. Wojtek Habdas / Agencja Gazeta
Województwo lubelskie, powiat biłgorajski, gmina Frampol. To tutaj położona jest wieś Komodzianka. Stoi w niej około 70 domów, w których mieszka blisko 300 osób. Sołtys Jan Niedźwiedzki opowiada, że mieszkańcy tworzą wspólnotę, która potrafi działać razem. Są i czyny społeczne i współpraca podczas rywalizacji w słynnym w tamtych okolicach Turnieju Miejscowości.

To porozumienie było widać także w niedzielę, podczas wyborczej niedzieli. Choć uprawnionych do głosowania było tu 220 osób, to w lokalu wyborczym w remizie OSP pojawiło się 129 wyborców. Jedna osoba skorzystała z głosowania korespondencyjnego. Na 130 oddanych głosów 117 było głosami wspierającymi Andrzeja Dudę. Oznacza to, że kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta zdobył tu 90 proc. poparcia.


– Mieszkańcy głosują za nim. Może 2, 3 głosy były oddane na kogoś innego. W drugiej turze będzie tak samo – mówi Jan Niedźwiedzki.

Zawsze tak samo


Pozostałe 10 proc. głosów oddanych przez uprawnionych do tego mieszkańców Komodzianki rozłożyło się w następujący sposób. Krzysztofa Bosaka poparło 5 osób, Szymona Hołownie 4, Rafała Trzaskowskiego 2. Krzyżyk przy nazwisku Kosianiak-Kamysz postawiła jedna osoba. Podobnie było w przypadku Pawła Tanajno.

Józef Rudy, burmistrz gminy Frampol, nie jest zdziwiony takim wynikiem. Podkreśla, że mieszkańcy Komodzianki zawsze byli solidarni.

– Od lat to tak wygląda. Podobnie było też w wyborach samorządowych. Oni mają podobny punkt widzenia. Solidarność godna uwagi – komentuje.

Dlaczego Andrzej Duda?


– Każdy głosuje według własnego uznania, ale po wynikach widać, że mieszkańcy są zadowoleni z ostatniej kadencji prezydenta. Czują, że jest lepiej – zaznacza sołtys wsi.

Kiedy pytam go, co ma na myśli i co zmieniło się na lepsze, odpowiada bez zastanowienia: – W tym roku położyli nam nową drogę, bo była w stanie katastrofalnym. To efekt namacalny, bardzo wyraźny. Miejscowość jest uporządkowana. Wcześniej naprawdę było trudno – mówi Jan Niedźwiedzki.

Andrzej Duda jest twarzą Prawa i Sprawiedliwości, partii, która, jak mówi mi kolejny rozmówca, w Komodziance naprawdę oznacza dobrą zmianę.

– Taki przeciętny śmiertelnik zauważa, że dzieje się coś dobrego. Wpływa to na nas pozytywnie. Głosujemy solidarnie w ten sposób, bo widzimy, że coś zmierza w dobrym kierunku. Dużo mieszkańców odczuło na swojej skórze 500 plus. Dużo dróg zrobiono w naszej wsi, dużo płyt ułożonych zostało. Dostaliśmy też dofinansowanie do domu strażaka. Jesteśmy zadowoleni – przyznaje jeden z mieszkańców wsi.

– Myślę, że duże znaczenie miało tu 500 plus. Choć trzeba też wspomnieć obniżeniu wieku emerytalnego. To jest gmina wiejska, a jak taki rolnik całe życie ciężko pracował, to niech sobie pani wyobrazi, co z takiego człowieka zostaje, kiedy ma 67 lat. A poprzednicy wiadomo... tylko podnosili wiek emerytalny – dodaje sołtys.

Były inne priorytety


Rozmówcy naTemat zgodnie przyznają także, że wcześniej czuli się pomijani. Ich zdaniem "ściana wschodnia była przez poprzednie rządy zaniedbywana". Liczyły się większe miejscowości. Dlatego teraz mieszkańcy zmobilizowali się, aby zagłosować na Andrzeja Dudę. –

– Nad pozostałymi kandydatami nie bardzo się zastanawialiśmy. Po ostatnich krzykach i zgrzytach nie mamy zbytnio chęci, żeby na kogoś innego głosować. Dlaczego nie? Bo zapamiętaliśmy rządy PO-PSL, jaki rządy ludzi zajętych Warszawą. Było tylko zainteresowanie stolicą, a odpuszczenie wsi – mówi mieszkaniec Komodzianki.

Nikt nie ma tu wątpliwości na kogo odda głos w drugiej turze. Sprawa wydaje się oczywista. – Myślę, że Andrzej Duda będzie dalej prezydentem. Taką mam nadzieję – podsumowuje Jan Niedźwiedzki.

W gminie Frampol, w której położona jest Komodzianka Andrzej Duda również cieszył się dużym poparciem. W pierwszej turze wyborów do urn poszło 2 960 osób. 68,01 proc. z nich zagłosowało na Andrzeja Dudę, 10,16 proc. na Krzysztofa Bosaka 10,16, a na Rafała Trzaskowskiego 9,24 proc.

Czytaj także: Duda reaguje na propozycję Trzaskowskiego. Już wiadomo, czy debata jest możliwa

Czytaj także: Klęska Dudy w środku bastionu PiS. Ta gmina z Podkarpacia to fenomen na całą Polskę