Duda nie chce wziąć udziału w debacie w TVN. Z nową propozycją wychodzi Polsat

Tomasz Ławnicki
Ten temat powraca niemal przy każdej kampanii prezydenckiej: debata o debacie. Telewizja Polska wystąpiła z własnym pomysłem debaty i na tę formę zgodził się Andrzej Duda. Rafał Trzaskowski rzucił prezydentowi wyzwanie i zaproponował debatę poza zależną od władz PiS telewizją narodową. Na to Duda nie przystał. Postawił przy tym warunek. Naprzeciw słowom prezydenta wychodzi teraz telewizja Polsat.
Andrzej Duda zgadza się na debatę z Rafałem Trzaskowskim, ale stawia warunek. Fot. Michał Ryniak / Agencja Gazeta
"Telewizja Polsat zwróciła się do Telewizji Polskiej oraz telewizji TVN z propozycją zorganizowania wspólnej debaty kandydatów na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wraz z udostępnieniem sygnału wszystkim zainteresowanym nadawcom telewizyjnym" – czytamy w komunikacie Polsatu.

List podpisany przez prezesa Polsatu Stanisława Janowskiego trafił do pełniącego obowiązki prezesa TVP Macieja Łopińskiego oraz prezesa TVN Piotra Koryckiego. Pomysł na debatę jest prosty i znany z wielu poprzednich kampanii: program byłby prowadzony przez dziennikarzy każdego z trzech nadawców – TVN, TVP oraz Telewizji Polsat.

Czytaj także: "Wezmę udział w debacie, ale...". Duda odpowiedział na wyzwanie Trzaskowskiego



Oferta Polsatu to wyjście naprzeciw oczekiwaniom Andrzeja Dudy, który odrzucił propozycję udziału w debacie TVN, TVN24, Onetu i WP. Zapewnił przy tym, że debat się nie obawia.

– Niech się media dogadają, mamy trzy wielkie telewizje w Polsce, jest TVP, Polsat, TVN. Proszę się dogadać ze sobą, zrobić jedną debatę, do której będą się jeszcze inne media mogły dołączyć i w ten sposób spokojnie, razem przeprowadzimy tę debatę, tak żeby nie było dyskusji o debacie, tylko żeby były rzeczywiście dyskusje o Polsce. To moja propozycja – powiedział Andrzej Duda. Przypomnijmy, że na ten sam temat wypowiadał się już we wtorek Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy jako pierwszy podjął rękawicę i przyjął zaproszenie do debaty. On także jest zdania, że jeśli TVP chce debaty, to może przyłączyć się do tej, którą organizuje TVN.

Wezmę udział w tej debacie i oczywiście zwracam się do pana prezydenta. Ja pojawiłem się w TVP, mimo że spodziewałem się jak ta debata będzie wyglądać. Główny zarzut do debaty w TVP jest jeden, tematy zastępcze. Dzisiaj musimy zorganizować debatę, w której będziemy rozmawiać o prawdziwych problemach – dodał Trzaskowski.

Stanowisku kandydata KO trudno się dziwić. Przy ostatniej debacie organizowanej przez TVP wiele wskazuje na to, że Andrzej Duda jako jedyny znał pytania przed programem.

Czytaj także: Ujawniono zastanawiający zbieg okoliczności. Teraz już chyba jest jasne, czy Duda znał pytania

źródło: polsatnews.pl