Wiceprezydent Białegostoku przeprasza za "żart", jaki rzucił w odpowiedzi na "dowcip" Glińskiego

Zuzanna Tomaszewicz
Rafał Rudnicki witał w piątek Piotra Glińskiego, który odwiedzał w Białymstoku Muzeum Pamięci Sybiru. Podczas spotkania wicepremier niby żartem odniósł się do szarpaniny między Sławomirem Nitrasem a Sebastianem Kaletą. Wiceprezydent miasta w odpowiedzi rzucił wtedy rasistowskim dowcipem. Na szczęście teraz przeprasza za swoje słowa.
Wiceprezydent Białegostoku przeprosił za rasistowskie słowa, które wypowiedział przy Piotrze Glińskim. Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
– Witam pana, panie prezydencie. Wpuści mnie pan? – tak na powitanie zwrócił się Piotr Gliński do Rafała Rudnickiego. Potem minister kultury i dziedzictwa naukowego wspomniał o sytuacji, gdy poseł PO Sławomir Nitras zatrzymywał posła PiS Sebastiana Kaletę, gdy ten próbował wejść na konferencję Rafała Trzaskowskiego. Wiceprezydent Białegostoku chciał odpowiedzieć żartem, ale to mu się jednak nie udało. – My się zachowujemy jak biali ludzie. Zapraszam do zwiedzania – powiedział Rudnicki. Na reakcję Glińskiego nie trzeba było długo czekać. – Pan powiedział, że jak my się zachowujemy? – zapytał. Rudnicki szybko poprawił swoją odpowiedź, mówiąc: "Zachowujemy się jak kulturalni ludzie".


"W związku z zaistniałą w piątek sytuacją, przepraszam za wypowiedziane przeze mnie słowa" – czytamy we wpisie, który Rudnicki zamieścił w poniedziałek na Twitterze. Przypomnijmy, że Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba z PiS próbowali w czwartek dostać się na konferencję prasową Rafała Trzaskowskiego, która odbywała się na terenie oczyszczalni ścieków Czajka. Pierwszy z posłów partii rządzącej został zatrzymany przez Sławomira Nitrasa z PO. Nagranie ze zdarzenia trafiło do sieci. "Młodzi chłopcy, którym zaszumiało w głowie" – skomentował Nitras.

Czytaj także: A teraz uwaga: Piotr Gliński nie jest już profesorem! Zrzekł się tytułu w ramach protestu