Na ulicy w Końskich doszło do starcia sympatyków Dudy i Trzaskowskiego. Aż przykro na to patrzeć

Rafał Badowski
Wprawdzie w Końskich debatował sam Andrzej Duda, ale znacznie goręcej było pod miejscową halą sportową. To właśnie tam doszło do awantury pomiędzy zwolennikami obu kandydatów w wyborach prezydenckich.
Zwolennicy Andrzeja Dudy zaatakowali grupkę fanów Rafała Trzaskowskiego na ulicy w Końskich. Fot. Screen / TVP Info
Nagranie krążące po sieci przedstawia zwolenników Andrzeja Dudy, których rozwścieczyła grupka fanów Rafała Trzaskowskiego krzycząca rytmicznie "Rafał! Rafał!". "Złodziej! Kłamca!" – tak zagłuszali ich fani prezydenta.

Ale emocji było znacznie więcej. – Trzaskowski dezercję zrobił z Końskich. Dezercja! – krzyczała jedna z wielbicielek Andrzeja Dudy. Kolejna znacząco przesuwała okrężnymi ruchami palcem wokół czoła. "Pedały j***ne! F**k you! Chamy! Mordercy jesteście!" – krzyczał inny mężczyzna w stronę fanów Trzaskowskiego pokazując wulgarny gest dwoma środkowymi palcami.
Podczas samej debaty Andrzej Duda wypowiedział zaskakujące słowa o szczepieniach. Jak się wyraził, jest przeciwko obowiązkowi jakichkolwiek szczepień. Głowa państwa prostowała potem tę wypowiedź na Twitterze zarzucając swoim przeciwnikom manipulację.


Inną szeroko komentowaną wypowiedzą prezydenta w Końskich była ta o eutanazji. Prezydent wypowiedział się na ten temat jednoznacznie, ale nie to było najważniejsze. Stwierdził, że "seniorzy z Zachodu będą przyjeżdżać do Polski" w tonie, jakby w naszym kraju panował raj na ziemi.

Czytaj także:

Duda w środku nocy tłumaczy się ze swoich słów. Mówi, jakie jest jego stanowisko ws. szczepień

To najdziwniejsza rzecz, jaką Duda powiedział w Końskich. Prezydent zrobił z Polski raj na ziemi

Debata w Końskich szybko przybrała kuriozalną postać. Nie tego spodziewali się Polacy