Gwiazdy zachęcają do głosowania 12 lipca. "Nie odpuszcza się finałowego odcinka sezonu"

Zuzanna Tomaszewicz
Przed pierwszą turą wyborów prezydenckich gwiazdy skrzyknęły się, aby zachęcić obywateli Polski do pójścia do urn. Tym razem celebryci znowu nie zawiedli i wypuścili kolejne nagranie, które tym razem ma namówić niezdecydowanych do tego, żeby oddali swój głos w II turze. – Dlatego zapamiętaj: 12 lipca – przypomina Anna Mucha.
W akcji zachęcającej do pójścia na II turę wyborów udział wziął m.in. Maciej Musiał. Fot. Youtube.com/30.Rok.Wolności
Druga tura wyborów prezydenckich już w przyszłą niedzielę. Gwiazdy nie zwalniają tempa i wciąż przekonują Polaków, aby poszli 12 lipca i oddali swój głos na jednego z dwóch kandydatów. W akcji ponownie zaangażowali się m.in. Julia Wieniawa, Maciej Musiał, Blowek, Urszula Dudziak, Zofia Wichłacz oraz Anna Mucha.

"Jeśli pomyślisz, że nie ma sensu iść na wybory… i pomyślą tak Twoi przyjaciele… i ich przyjaciele… może okazać się, że tych nieoddanych głosów będzie tyle, że wystarczyłoby do wygranej! Nie daj innym wybrać za Ciebie. Idź w niedzielę na wybory!" – czytamy w opisie zamieszczonym pod wideo "Nie odpuszczaj. Głosuj".
Dane mówią same za siebie. 5 lat temu różnica pomiędzy kandydatami na prezydenta w drugiej turze wyniosła 518 316 głosów. To znaczy, że głosy 260 tysięcy osób mogły wpłynąć na wynik wyborów. 260 tysięcy to dużo? No nie.


260 tysięcy to kilkanaście razy mniej niż to, ilu ludzi obserwuje Blowka na YouTube. Julia Wieniawa ma 6 razy więcej followersów. Na zeszłorocznym Opener’ze imprezowało 110 tysięcy ludzi. A na Pol’n’rock nawet do 700 tysięcy. I tak to wygląda w liczbach.

Kampanię wsparła organizacyjnie inicjatywa "30. Rok Wolności" – otwarta platforma działania organizacji pozarządowych, szkół, instytucji, gmin, firm i obywateli, dla których ważna jest wolność.

Czytaj także: "Rozbiegane spojrzenie, podniesiony ton głosu". Ekspertka wyjaśnia, czy Duda czytał z promptera