Wpadka portalu bliskiego PiS. Pokazali, za kogo mają wyborców Andrzeja Dudy

Rafał Badowski
"Zostając w domu głosujesz na mnie" – takie "kłamliwe naklejki", według portalu wPolityce.pl, miały zostać doklejone do banerów wyborczych Andrzeja Dudy. Serwis braci Karnowskich, który nie ukrywa sympatii do obozu rządzącego i wprost proporcjonalnej niechęci do opozycji, wyraził obawę, że takie nalepki mogłyby wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich.
Portal braci Karnowskich ostrzega przed oszustami, którzy mieli nakleić nalepki na banery Andrzeja Dudy. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Uwaga na oszustów! Na plakatach prezydenta pojawiają się naklejki z kłamliwym tekstem, który ma oszukać wyborców" – taki artykuł-ostrzeżenie dla wyborców Andrzeja Dudy wystosował portal braci Karnowskich. Pod linkiem do artykułu na Twitterze pojawiły się niedwuznaczne komentarze, za kogo bliski PiS serwis ma wyborców Andrzeja Dudy. Nie będziemy ich przytaczać, bo niektórzy mogliby się poczuć urażeni. Nie da się jednak ukryć, że to spora wpadka portalu.
Screen / Twitter
Serwis jednoznacznie sugeruje, że za naklejki odpowiadają zwolennicy Rafała Trzaskowskiego, którzy – tu dokładny cytat – "znaleźli kolejny sposób na oszukiwanie wyborców. Akcja ma na celu przekonanie nieświadomych wyborców, że brak udziału w drugiej turze wyborów oznacza głosowanie na prezydenta" – wyjaśnia wyborcom Andrzeja Dudy redakcja wPolityce.pl.


W sprawie, jak czytamy, reagowało już Krajowe Biuro Wyborcze. "KBW złoży w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ws. podszywania się pod organy wyborcze oraz wywoływania błędnego przeświadczenia o wydaniu przez członków PKW komunikatu dotyczącego głosowania w II turze wyborów" – podało biuro.

Serwis podkreśla, że to już kolejna taka akcja. Pierwszą miał być "fake news twierdzący, że w drugiej turze nie muszą głosować wyborcy, którzy w pierwszej turze oddali głos na Andrzeja Dudę lub Rafała Trzaskowskiego".

Czytaj także:

Na ulicy w Końskich doszło do starcia fanów Dudy i Trzaskowskiego. Aż przykro było patrzeć


18-latka z Krakowa nie chce przeprosin od Dudy. Patrzył mi w oczy, gdy jego zwolennicy mnie bili

źródło: wPolityce.pl