Wojna na górze w NIK. Banaś donosi do prokuratury na Dziubę, w tle sprawa Kempy
Prezes NIK Marian Banaś skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceprezesa NIK Tadeusza Dziubę i wystąpił do marszałek Sejmu z wnioskiem o jego odwołanie. To efekt domniemanych prób storpedowania przez Dziubę kontroli NIK dotyczącej działalności Beaty Kempy jako minister ds. pomocy humanitarnej.
Jak donosił portal, nie wiadomo dokładnie, co znajduje się w raporcie NIK dotyczącym działalności Kempy, ale według dziennikarskich ustaleń ocena kontrolerów jest krytyczna, co można wyczytać z uwag, które Tadeusz Dziuba próbuje narzucić kontrolerom.
Wiceprezesowi NIK – informował Onet – "nie podoba się, że kontrolerzy negatywnie oceniają powołanie ministra do spraw pomocy humanitarnej i zarzucają Kempie, że nie zrealizowała części swych zadań". Jak informował portal, kontrolerzy twierdzą, że pomocą humanitarną zajmowały się dwa ośrodki - KPRM i MSZ - które nie koordynowały swoich działań, przez co "nie funkcjonował spójny system udzielania pomocy humanitarnej".
Czytaj także:
NIK ujawnia rozrzutność PiS. Resorty i agencje wydały niebotyczną kwotę na nagrodyAle to błyskawicznie poszło PiS-owi. Na czas urlopu Banasia to ona stanie na czele NIK
Pozazdrościć 18-letniej kariery. Przyjaciółka Marty Kaczyńskiej może zastąpić prezesa NIK