Dziennikarz chce dalej szukać Iwony Wieczorek. Wskazał miejsce, które trzeba koniecznie sprawdzić
Chociaż od zaginięcia Iwony Wieczorek minęło już 10 lat, to wiele osób nadal nie przestaje jej szukać. Jedną z nich jest redaktor naczelny magazynu "Reporter" Janusz Szostak. Jak podaje portal Onet.pl, to on jest organizatorem kolejnych poszukiwań kobiety.
W rozmowie z portalem Onet.pl stwierdził, że to właśnie na działkach należy rozpocząć poszukiwania kobiety. To miejsce, jego zdaniem, policja potraktowała po macoszemu. Najpierw jednak dziennikarz chce zebrać fundusze, które posłużą jego ekipie na opłacenie dojazdów, noclegów i innych kosztów powstałych w wyniku śledztwa.
Szostak interesuje się sprawą zaginięcia gdańszczanki od lat. Przejrzał tomy akt w jej sprawie, napisał też książkę o tej historii. – Zarzuty powinno kierować się do policji. Ja zajmuje się tym społecznie. Organy ścigania mówią, że w tej sprawie zrobiły wszystko. Ale nie udało im się niczego wyjaśnić. Nie ma sprawcy, nie ma ciała – powiedział portalowi.
Zaginięcie Iwony Wieczorek
Przypomnijmy, że 19-letnia Iwona Wieczorek przepadła bez śladu w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Śledztwo w sprawie prowadziła Komenda Wojewódzka Policji i Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Pod koniec 2011 roku prokuratura formalnie umorzyła dochodzenie.Siedem lat później akta sprawy przejęła Prokuratura Krajowa w Warszawie, a rok później zostały one przekazane do Archiwum X, będącego częścią Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Czytaj także: Nowy dowód w poszukiwaniach Iwony Wieczorek? Policja znalazła "fragment odzieży"
źródło: Onet.pl