Paulina Młynarska ostro o wystąpieniu Kingi Dudy. Wyjaśniła jej, co było z nim nie tak
W niedzielę na wieczorze wyborczym Andrzeja Dudy pojawiła się jego córka Kinga. W swoim przemówieniu wspomniała ona o tym, że nikt nie zasługuje na to, aby być obiektem czyjejś nienawiści. Występ córki prezydenta nie przeszedł bez echa. "Kingo, w życiu nie da się zjeść ciastka i nadal go mieć" – napisała w mediach społecznościowych Paulina Młynarska.
Występ córki Andrzeja Dudy spotkał się z ostrą reakcją Pauliny Młynarskiej. "Kingo Dudo! Mój profil obserwuje sporo osób, które możesz znać ze studiów, zwłaszcza młodych kobiet i mężczyzn. Wiesz, takich, które i którzy, za sprawą nagonki rozpętanej przez Twojego tatę, boją się o siebie i bliskich każdego dnia, bo kochają w 'niewłaściwy' sposób" – czytamy we wpisie dziennikarki.
Zdaniem Młynarskiej prezydent "dla własnej korzyści zgotował tym ludziom i ich dzieciom horror, który nie skończy się wraz z kampanią". "Kiedy więc stajesz u jego boku i nagle wypuszczasz z siebie tęczową chmurkę na temat szacunku i tolerancji, to nie jest żaden akt odwagi, ale czysty konformizm. Nieskażony niczym biel Twojego garnituru" – skwitowała. Warto dodać, że dziennikarka ma córkę, która w zeszłym roku poślubiła kobietę.
Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałkowy poranek przedstawiła dane z 99,97 proc. obwodów. Z tych danych wynika, że wybory wygrał Andrzej Duda, który uzyskał poparcie 51,21 proc. wyborców. PKW podkreśliła, że wyniki nie ulegną już dużym zmianom.
Czytaj także: Zaskakujący występ Kingi Dudy na wieczorze wyborczym. Padły wymowne słowa o nienawiści