Nowy Banksy? Nie, tym razem to... Kaczyński. W Krakowie powstało wyjątkowe graffiti

Monika Piorun
Na krakowskim Kazimierzu, u zbiegu ulicy Mostowej i Podgórskiej, jedną z okolicznych kamienic ozdobił wyjątkowy mural, który łatwo pomylić z jednym z kultowych dzieł słynnego performera Banksy'ego pt. "Dziewczynka z balonikiem". Obraz ten po zlicytowaniu za astronomiczną sumę 1,1 mln dolarów uległ niemal doszczętnej dewastacji przez wbudowaną w ramę niszczarkę – co wzbudziło powszechny szok na całym świecie.
Kraków ma nową atrakcję turystyczną. Na jednym z murów powstało wyjątkowe graffiti nawiązujące do prac słynnego performera kryjącego swą tożsamość pod pseudonimem Banksy. Fot. Jakub Wlodek / Agencja Gazeta
Na mapie krakowskich atrakcji turystycznych pojawił się nowy punkt, przy którym już zaczyna się gromadzić sporo zwiedzających. Nieopodal kładki Bernatka powstało graffiti, które na pierwszy rzut oka łatwo uznać za jedną z instalacji artystycznych samego Banksy'ego.

Kaczyński jak... Banksy? Nowy mural w Krakowie

Autorem nowej pracy nawiązującej do "Dziewczynki z balonikiem" jest jednak polski artysta kryjący się pod pseudonimem Le Raton.

– Teraz gdy mnie powiną będę więźniem politycznym czy dalej tylko zakałą społeczeństwa??? – pytał retorycznie twórca w komentarzu na Instagramie, po udostępnieniu swojej najnowszej pracy. Le Raton wyraźnie zainspirował się Banksym i jednym z jego najsłynniejszych dzieł. W postać słynnej "Dziewczynki z balonikiem" wkomponował wizerunek Jarosława Kaczyńskiego.
Na skrzyżowaniu ul. Mostowej i Podgórskiej w Krakowie powstał niezwykły mural nawiązujący do prac kultowego artysty Banksy'ego. Tym razem posłużono się postacią samego... Jarosława Kaczyńskiego.Fot. Jakub Wlodek / Agencja Gazeta
Graffiti z wizerunkiem niewinnej kilkulatki ciągnącej za sobą czerwony balonik od lat uznaje się za jedno z najlepszych i najbardziej alegorycznych dzieł Banksy'ego.


To właśnie ten obraz dwa lata temu wywołał medialną burzę na całym świecie i stał się częścią jednego z najgłośniejszych performansów artystycznych ostatnich dekad.

"Chęć zniszczenia jest również twórczą potrzebą" (P. Picasso)

Po sprzedaniu pracy za astronomiczną kwotę 1,1 mln dolarów w nowojorskim domu aukcyjnym Sotheby's, obraz uległ niemal całkowitej dewastacji na oczach zszokowanych uczestników licytacji.

Okazało się, że tajemniczy Banksy, który dotąd nie zdradził swojej tożsamości, wcześniej wbudował w ramę obrazu... niszczarkę. Dlaczego tak zrobił?

W komentarzu, jaki zamieszczono na Instagramowym profilu artysty pod nagraniem z przebiegu całej akcji, pojawił się jedynie lakoniczny cytat nawiązujący do słynnej maksymy Pabla Picassa: "Chęć zniszczenia jest również twórczą potrzebą". O co chodziło Le Ratonowi? Czy to Jarosław Kaczyński miałby być oskarżony o to, że chęć niszczenia może mieć w jego przypadku twórczą moc?

Interpretację nowego muralu, który w ciągu zaledwie kilku dni wzbudził sporo emocji w Krakowie, autor graffiti pozostawił do rozważenia swoim odbiorcom.

Opisując swoje nowe dzieło w mediach społecznościowych nie krył jednak retorycznych rozważań nad tym, czy w konsekwencji jego nowej instalacji artystycznej pozostanie nadal zwykłą "zakałą społeczeństwa", czy może awansuje do bardziej prestiżowej kategorii "więźnia politycznego". Miejmy nadzieję, że nie trafi pod... niszczarkę.
Kraków może pochwalić się nową atrakcją turystyczną. Jedną z kamienic ozdobił mural, który na pierwszy rzut oka wygląda tak, jakby stworzył go sam Banksy.Fot. Jakub Wlodek / Agencja Gazeta


Czytaj także:

Banksy znów szokuje. Tym razem zachęca do noszenia maseczek w metrze

Banksy dziękuje służbie zdrowia za walkę z pandemią covid-19. Nowy obraz trafił do szpitala

Street art w czasie zarazy. Mural naTemat wśród najlepszych prac na świecie