"Mistrzyni!!!". Tłumaczka języka migowego skradła show podczas koncertu piosenek powstańczych
Tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" był inny niż co roku. Ze względu na zagrożenie epidemiologiczne impreza nie odbyła się - jak zawsze - na placu Piłsudskiego w Warszawie, gdzie zawsze zbierał się tłum. Tym razem koncert odbył się w warunkach bardziej kameralnych, w Parku Wolności, na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego. Wielu widzów wydarzenie śledziło w telewizji lub w internecie, a ich serca skradła jedna z tłumaczek języka migowego.
Czytaj także: "Już jestem bardzo stara i muszę odejść". Poruszający apel Wandy Traczyk-Stawskiej do polityków
W sobotę obchodziliśmy 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Wieczorny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" to już tradycja każdego 1 sierpnia w stolicy. Ta akcja to inicjatywa nie tylko Muzeum Powstania Warszawskiego, ale i samych mieszkańców Warszawy. Tym razem w imprezie mogli wziąć udział nieliczni, koncert transmitowała Telewizja Polska, a także samo muzeum.
Osoby głuche w Polsce od lat toczą boje o to, by mieć pełen dostęp do tego, co można zobaczyć w telewizji. Co ważne, liczbę głuchych i słabosłyszących w Polsce szacuje się na ok. 900 tys. osób.
Czytaj także: Tak telewizja traktuje osoby głuche. Nie tylko podpisy pod obrazkami czasem przerażają