Genialny wynalazek Japończyków. Inteligentna maseczka, która... tłumaczy naszą mowę na 8 języków

Monika Piorun
Pandemia sprawiła, że maseczki ochronne na twarz stały się nieodzownym elementem codzienności milionów ludzi na całym świecie. Japończykom udało się je wzbogacić o dodatkowe funkcje, które mogą znacznie ułatwić nam życie tłumacząc to, co mówimy, na angielski, francuski, japoński, hiszpański, wietnamski, koreański, chiński i indonezyjski. Japońscy naukowcy właśnie przedstawili innowacyjny produkt, który może dokonać prawdziwej rewolucji na całym świecie. I to dosłownie. Jak to działa?
Fot. Donut Robotics
Maseczka ​​C-Face Smart wymyślona przez japoński startup Donut Robotics, została zaprojektowana w taki sposób, by można było dzięki niej łatwiej komunikować się z innymi przy zachowaniu dystansu społecznego.

Choć nowy gadżet na pierwszy rzut oka wygląda jak standardowa maseczka ochronna na twarz, to jednak pod względem technologicznym jest znacznie bardziej zaawansowana.

Wykonano ją z plastiku i silikonu, a dzięki mikroskopijnemu mikrofonowi ze specjalnym oprogramowaniem, który w nią wbudowano, po połączeniu z odpowiednią aplikacją na smartfony, jest w stanie wzmocnić nasz głos i... przetłumaczyć to, co mówimy na 8 języków (angielski, francuski, japoński, hiszpański, wietnamski, koreański, chiński i indonezyjski).

Japończycy wymyślili maseczkę z... funkcją tłumacza

Ze względu na to, że ma z przodu wycięcia niezbędne do oddychania, nie zapewnia tak skutecznej ochrony przed koronawirusem, jak inne tego typu produkty, dlatego producenci zalecają, by zakładać ją na zwykłą maseczkę.


Czytaj także: Zrób to sam! Prosty patent na maseczkę higieniczną [INSTRUKCJA]

Jak działa maseczka ​​C-Face Smart?

Inteligentna maseczka z funkcją tłumacza wykorzystuje mechanizmy uczenia maszynowego, które do tej pory stosowano w przypadku robotów pomagających w obsłudze pasażerów m.in. na międzynarodowych lotniskach. Działa w odległości do 10 metrów od naszego telefonu komórkowego i może być skuteczna nawet w hałaśliwym otoczeniu.

Podobne rozwiązania technologiczne, jak w przypadku maseczki ​​C-Face Smart, wykorzystano już w 2016 roku do produkcji specjalnych megafonów z automatyczną funkcją tłumacza, które miały Japończykom ułatwić organizację Igrzysk Olimpijskich 2020 (przełożonych z powodu globalnej epidemii SARS-CoV-2 na 2021 rok). Inżynierowie z Donut Robotics jeszcze na początku pandemii zaledwie w 37 minut po przedstawieniu pomysłu na genialny gadżet zebrali na jego realizację 28 milionów jenów (265 tys. dolarów).

– Bardzo nas to zaskoczyło, bo zwykle na zdobycie takich pieniędzy potrzeba co najmniej 3-4 miesiące – zapewniają w rozmowie z CNN twórcy maseczki C-Face Smart. Na razie nowa maseczka jest przystosowana do tłumaczenia w czasie rzeczywistym 8 języków, ale nie można wykluczyć, że wkrótce zostanie wzbogacona o dodatkowe opcje.

Ile będzie kosztować maseczka, która potrafi tłumaczyć?

Pierwsze egzemplarze mają być dostępne pod koniec 2020 roku (najpóźniej w grudniu). Ich cena ma się wahać pomiędzy 40 a 50 USD (ok. 150-190 zł).

Na rynkach zagranicznych maseczka C-Face Smart może pojawić się najwcześniej w kwietniu 2021 roku.

Zainteresowanie innowacyjnym produktem jest jednak tak duże, że już teraz zaczęto przygotowania do tego, by maseczka mogła pojawić się wcześniej m.in. w Wielkiej Brytanii i USA (w tym celu już zbierane są fundusze na serwisach crowdfundingowych).
Zdaniem naukowców z Donut Robotics inteligentna maseczka, którą udało się im stworzyć, ma pomóc w zachowaniu dystansu społecznego i znacząco ułatwić komunikację pomiędzy ludźmi.

– Wciąż mamy wiele sytuacji, które wymagają od nas, by spotkać się z innymi osobiście. Nasza maseczka i aplikacja z tłumaczem, mogą być w tym bardzo pomocne – potwierdzają twórcy innowacyjnego gadżetu.

Najnowsze informacje na temat koronawirusa:

Czy pory roku mają wpływ na pandemię? WHO ostrzega, że "COVID-19 to nie choroba sezonowa"

Otyłość sprzyja covid-19. Boris Johnson chce walczyć z koronawirusem... jazdą na rowerze

Rosja twierdzi, że ma szczepionkę na SARS-CoV-2. W sierpniu mają ruszyć pierwsze zabiegi

źródło: donutrobotics.com/CNN