Warszawska policja w akcji. Nowe zatrzymanie w związku z tęczową flagą na pomniku Chrystusa
Już trzy osoby zostały zatrzymane przez policję w sprawie happeningu z zawieszaniem tęczowych flag na warszawskich pomnikach, m.in. na monumencie Chrystusa Sursum Corda na Krakowskim Przedmieściu. Służby powołują się na przepisy dotyczące obrazy uczuć religijnych.
Zawieszeniem tęczowych flag byli oburzeni m.in. niektórzy politycy PiS. Głos zabrał nawet premier Mateusz Morawiecki. "Nie ma zgody na profanowanie symboli narodowych i religijnych w imię żadnej ideologii. Wartości, które symbolizują, ważne dla milionów Polaków, są dziedzictwem, które podlega szczególnej ochronie. Nie można pod płaszczykiem rzekomej równości stawać się agresorem" – napisał na Twitterze szef rządu. Zawiadomienie do prokuratury złożył zastępca Zbigniewa Ziobry, Sebastian Kaleta.
W sprawie wszczęto postępowanie, a we wtorek zatrzymano pierwsze dwie osoby powołując się przepisy dotyczące "obrazy uczuć religijnych". W środę rano stołeczna komenda poinformowała na Twitterze o kolejnym zatrzymaniu.
"Stołeczni policjanci kontynuują sprawę związaną z obrazą uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników w tym pomnika Chrystusa przy Bazylice Świętego Krzyża. Do sprawy zatrzymano trzecią osobę. Dzisiaj planowane są dalsze czynności" – czytamy w komunikacie policji.
Czytaj także: "Naplułbym ci w zamaskowany ryj". 17-latka dostaje takie wiadomości, bo krytykuje władzę