Posłowie Konfederacji jako jedyni bez maseczek na zaprzysiężeniu. I jeszcze się tym chwalili
Z powodu zagrożenia epidemicznego na czwartkowym Zgromadzeniu Narodowym obowiązywały szczególne środki ostrożności. W maseczkach pojawili się nawet prezydent Andrzej Duda z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą. Twarzy nie zakrywali jedynie posłowie Konfederacji. Grzegorz Braun pochwalił się tym nawet na Twitterze.
W maseczkach stawiło się większość osób uczestniczących w uroczystej inauguracji drugiej kadencji Andrzeja Dudy. To wszystko z powodu koronawirusa w parlamencie – wykryto go u trzech senatorów i jednego posła. Szefowa kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska już wcześniej poinformowała, że podczas Zgromadzenia Narodowego będzie mierzona temperatura, a maski i dystans od innych osób są obowiązkowe.
– Na gruncie polskiego systemu konstytucyjnego Sejm na regulacyjną autonomię, jeśli chodzi o wewnętrzne regulacje swojej pracy. Żadna instytucja państwowa nie może narzucać izbie poselskiej czy Zgromadzeniu Narodowemu, jakie ma przyjąć reguły - odpowiedział – mówił potem dziennikarzom Krzysztof Bosak, pytany, czy politycy jego partii nie boją się kar za złamanie obostrzeń. Jak stwierdził polityk, Konfederacja nie dostała informacji o obowiązku noszenia maseczek.