Sierakowski pokazał, czym strzela się do Białorusinów. Polacy powinni zapaść się pod ziemię
Sławomir Sierakowski z "Krytyki Politycznej" – który relacjonuje dramatyczne wydarzenia na Białorusi – pokazał, czym do protestujących strzelają służby nadzorowane przez Aleksandra Łukaszenkę. Okazuje się, że w stronę manifestujących wystrzeliwane są pociski... wyprodukowane w Polsce.
Przypomnijmy, że z całej Białorusi spływają informacje o kolejnych brutalnych działaniach milicjantów wiernych obecnemu przywódcy tego kraju. Masowe protesty w Mińsku i innych białoruskich miastach miały miejsce zarówno w niedzielę, jak i poniedziałek. Pomimo brutalnych prób zdławienia oporu wobec dyktatury Aleksandra Łukaszenki, wszystko wskazuje na to, iż Białorusini wyjdą na ulice także we wtorek.
Białoruś – zamieszki po sfałszowaniu wyborów. Dowiedz się więcej:
⦁ Zamieszki na Białorusi po ogłoszeniu wyników. Tłumy przed białoruską ambasadą w Warszawie⦁ Tak wyglądają wybory na Białorusi: Władza usuwa niezależne media i odcina internet
⦁ Poseł PO na własne oczy zobaczył dramat Białorusinów. Opowiada, jak pacyfikowano protestujących