Modowe trendy. Jakie jeansy najchętniej kupują Polacy?
BIG STAR
O ulubione modele klientów, specyfikę pracy w logistyce i sekrety dobrego zarządzania pytamy Konrada Gila Dyrektora Logistyki i Alokacji Towaru w BIG STAR
BIG STAR
Firmowy pan tabelka, niektórzy nawet trochę się z niego śmieją, bo wszystko musi mieć skrupulatnie policzone i przeanalizowane. Wnikliwość i przenikliwość doprowadziły go daleko. Pracę w BIG STAR zaczynał 12 lat temu, jako sprzedawca, bo chciał dorobić sobie w wakacje. Wrócił w kolejne i kolejne. Potem został już na stałe - najpierw w magazynie, potem była logistyka. Firmę zna od podszewki i traktuje jak własną, nieraz na wystąpieniach przed zarządem mówił o niej “nasza”. Przechodził przez wszystkie szczeble, dziś zarządza zespołem 115 pracowników. “To bezcenne doświadczenie, dzięki temu doskonale wiem, jak wszystko funkcjonuje, znam procesy od środka” - mówi.
Ego na bok
Dzięki temu jest też lepszym szefem. To nie autorytarny typ, a prawdziwy lider, który ponad własnym ego stawia dobro sprawy. Potrafi przyznać się do niewiedzy i do błędu, uznać cudzy pomysł, za lepszy niż własny. “Jestem nastawiony na cel i na wynik. Jeśli ktoś wychodzi z inicjatywą, to na pewno to docenię. Mam misję, utożsamiam się z marką i chcę żebyśmy byli liderem na rynku. Bez moich managerów zrobiłbym niewiele.”
Ciągłe lekcje
BIG STAR
Takich jak on, związanych z firmą od kilkunastu lat jest w BIG STAR więcej. To jego szefowie i koledzy z działów HR, Produktu czy Eksportu. Konrad ani myśli szukać nowej pracy, w tej czuje się jak w domu. Nic dziwnego, bo w firmie od lat pracuje jego tata, od dekady narzeczona, kiedyś pracowali tu kuzyni. Świetna atmosfera, to jednak nie wszystko. Najważniejsze są możliwość rozwoju i codzienne wyzwania. “Kiedy zaczynałem, byłem kompletnie zielony. Studiowałem, ale teorię z zajęć chwytałem dopiero gdy przychodziłem do pracy, tu mogłem w pełni doświadczyć czym jest dystrybucja, czym transport, osadzić to w praktyce”. Od tamtej pory praca to niekończąca się lekcja. Ostatnio pochłania go nauka systemów oraz baz danych sklepu internetowego.
Najpopularniejsze modele
BIG STAR
BIG STAR
“Pokrótce moją rolą jest to, żeby dostarczyć klientowi odpowiedni towar w założonym czasie” - tłumaczy. W rzeczywistości to dużo bardziej skomplikowane. W marcu Konrad w całości przejął dział e-commerce. Dziś odpowiada za łańcuch dostaw, które trafiają do centralnego magazynu w Kaliszu, a stamtąd do 200 sklepów i do klientów w całym kraju. Musi znać gusta klientów. “Od lat najlepiej sprzedają się męskie Terry ze zwężaną nogawką i damskie rurki z wysokim stanem Adela” - mówi.
Mania budowania
BIG STAR
Modą Konrad specjalnie się nie interesuje. “Nie lubię zakupów, mam w szafie niemal wyłącznie nasze rzeczy, wyjątków jest tylko kilka.” Do pracy ma stały zestaw: jeansy, najlepiej model Terry - wieloletni bestseller. Raz nosi je z koszulą i marynarką, raz z czarnym T-shirtem. Prywatnie jeansy lubi czasem zdjąć, żeby rozluźnić się w dresie. Najlepiej na treningu siatkówki, rowerze albo na kanapie. “Interesuję się budownictwem, może to nieco dziwne, ale oglądam jak ludzie budują domy” - mówi. Ta obsesja budowania, wydaje się być kluczem do jego sukcesu. “Lubię, gdy widać zmianę, efekty pracy, kiedy wysiłek przynosi efekt - to napędza mnie do działania.”