Korwin Piotrowska zaproponowała Karolakowi, żeby odwiedził szpital. "Jak jest taki kozak"
Tomasz Karolak został wyproszony ze sklepu IKEA po tym, jak próbował do niego wejść bez zasłoniętych ust oraz nosa. Zachowanie aktora skrytykowała Karolina Korwin-Piotrowska, która zasugerowała, że celebryta powinien popracować w szpitalu, gdzie przebywają osoby chore na covid-19. Na odpowiedź 49-latka nie trzeba było długo czekać.
Postawa aktora nie spodobała się Karolinie Korwin-Piotrowskiej. "Jak jest taki kozak, to niech idzie trochę popracować na oddział, gdzie leżą chorzy na Covid. Niech ich rozbawi, bo leżą tam, często też umierają w samotności, bez bliskich, bo jakiś jeden baran z drugim ignorantem miał wszystko gdzieś. Przykre" – oceniła dziennikarka.
– Nie ma pani prawa mnie oceniać, ponieważ nie wie pani co, gdzie i kiedy ja robiłem dla chorych na covid i nie tylko. Przypominam, że nagraliśmy piosenkę, z której dochód przeznaczony był na jednoimienny szpital MSWiA. Więc zapraszam do zapoznania się może z działalnością moją i nie tylko. Nie ma pani żadnego prawa mnie i kogokolwiek oceniać – podkreślił.
Przypomnijmy, że Szymon Majewski opublikował na Facebooku zdjęcie, na którym pokazuje niekonwencjonalny sposób na noszenie maseczki. Jego żart był reakcją na oburzenie Tomasza Karolaka. "To powszechny problem, że niektórzy znani nie chcą nosić maseczek – powód? To oczywiste, w maseczkach znani przestają być znani. Dlatego, żeby im pomóc wymyśliłem maseczkę bikini, model Celebrity Pro Twarz. Z nią każdy znany jest wciąż znany" – napisał.
Czytaj także: Karolak wciąż nie rozumie, że popełnił błąd. Ostro broni swego zachowania w IKEI