Niesamowity lot nad Arizoną. Balony z helem uniosły Davida Blaine'a na wysokość 7 kilometrów!

redakcja naTemat
Słynnemu iluzjoniście i kaskaderowi Davidowi Blaine'owi udało się zrobić to, o czym tak wielu może tylko pomarzyć. Wznieść się w powietrze za sprawą pęku balonów.
Niezwykły lot nad Arizoną David Blaine, Reuters
Amerykanin wzleciał nad pustynią w Arizonie dzięki 52 wielkim, kolorowym balonom z helem. Najnowszy wyczyn, zatytułowany „Wniebowstąpienie”, jest jego najbardziej niezwykłym dokonaniem. W swoją podniebną podróż Blaine wyruszył 2 września. Od startu do lądowania przebywał w powietrzu godzinę.

Chociaż jego początkowym celem było osiągnięcie wysokości około 5 kilometrów, lot zakończył, osiągając pułap aż 7,6 kilometrów. W tym czasie wspomagał się maseczką z tlenem. Blaine do balonów przypięty był specjalną uprzężą, która miała zapewnić mu bezpieczeństwo.

Gdy osiągnął wysokość nieco wyższą niż Mount Everest, kaskader odczepił balony i swobodnie spadał przez około 30 sekund, po czym otworzył swój spadochron. Całe wydarzenie było transmitowane na żywo w serwisie YouTube, gdzie do tej pory obejrzało je ponad 7 milionów osób.

47-latek ma za sobą niezwykle bogatą historię wyczynów kaskaderskich o wysokim stopniu ryzyka. Jego wyczyny obejmują zamykanie się w akwarium, uwięzienie w lodowej bryle na dwa dni na Times Square czy stanie przez 35 godzin na cienkim, wysokim filarze w Nowym Jorku. Zobacz materiał wideo.