Dziennikarka Anna Karbowniczak zginęła w wypadku. Policja szuka sprawcy, który uciekł

Łukasz Grzegorczyk
Nie żyje Anna Karbowniczak, dziennikarka lokalnego "Chodzieżanina", serwisu chodziez.naszemiasto.pl i "Głosu Wielkopolskiego”. 35-latka została potrącona przez samochód. Policja szuka sprawcy wypadku, ponieważ uciekł on z miejsca zdarzenia.
Dziennikarka Anna Karbowniczak zginęła w wypadku. Fot. Facebook / Ania Karbowniczak
Z komunikatu wielkopolskiej policji dowiadujemy się, że do wypadku doszło 3 września około godz. 14.00, na drodze pomiędzy Budzyniem a Wągrowcem, w pobliżu miejscowości Brzekiniec. 35-letnia kobieta jadąc rowerem została potrącona przez samochód. Zginęła na miejscu.

Policjanci na miejscu zabezpieczyli ślady wskazujące na to, że poszukiwany mógł poruszać się samochodem Renault Trafic albo Oplem Vivaro koloru niebieskiego. Oba auta są bliźniaczo podobne i mają dużo wspólnych podzespołów oraz części. Śledczy opublikowali przykładowe fotografie pojazdów.


"W związku z tą sprawą prosimy o kontakt wszystkie osoby, które widziały takie auto z uszkodzeniami przedniej, prawdopodobnie prawej strony nadwozia (zderzak, pokrywa silnika, przednia szyba, prawe lusterko)" – zaapelowała policja.
Renault TraficFot. wielkopolska.policja.gov.pl
Opel VivaroFot. wielkopolska.policja.gov.pl
Jak podaje portal chodziez.naszemiasto.pl, w wypadku zginęła dziennikarka Anna Karbowniczak. 35-latka pracowała w redakcji "Chodzieżanina", "Głosu Wielkopolskiego" i NaszeMiasto.pl przez 10 lat. Policjanci proszą o kontakt wszystkich kierowców, którzy w momencie wypadku poruszali się w okolicy, a ich samochody są wyposażone w rejestratory wideo. Do kontaktu został uruchomiony specjalny numer telefonu: 694 088 659.

Komendant Powiatowy Policji w Chodzieży wyznaczył specjalną nagrodę finansową dla osoby, która przekaże istotne informacje, przydatne do identyfikacji pojazdu i sprawcy wypadku.

Czytaj także: Luksusowe Lamborghini stanęło w płomieniach. 42-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem