Z nieba spadła manna? Nie, marihuana! Niezwykłe zdarzenie w Izraelu
Zamiast biblijnej manny z nieba, z dronów nad izraelskim niebem posypało się ponad sto foliowych woreczków z suszem z konopi indyjskich. W taki sposób jedna z organizacji postanowiła zawalczyć o legalizację marihuany w tym kraju. Aresztowano 2 osoby.
Torebeczki z nietypową zawartością lądowały na ulicach. Część z nich dotarła na teren pobliskiego placu zabaw. Zaskoczeni mieszkańcy zbierali dziwne znalezisko z ziemi i nie mogli uwierzyć, gdy przeczytali, co kryje się wewnątrz foliowych zawiniątek.
Marihuana spadająca z nieba? Tak w Izraelu walczą o legalizację konopi
Mimo że w tym kraju jest dozwolone stosowanie medycznej marihuany, to jednak przepisy zabraniają stosowania i rozprowadzania jej w innych celach niż lecznicze.
Posiadanie przy sobie nawet niewielkich ilości tej substancji jest zabronione choć nie podlega karze. Policji szybko udało się namierzyć organizatorów nietypowej akcji, która była zapowiadana od kilku dni za pośrednictwem mediów społecznościowych. Aresztowano w sumie 2 osoby, którym przedstawiono zarzut domniemanego handlu narkotykami.
Czytaj także:
⦁ Cannabis chroni przed covid-19? Ekstrakt z konopi może zapobiegać zakażeniom [NOWE BADANIA]
⦁ Palenie zwiększa ryzyko covid-19. Szkodzą też e-papierosy i marihuana
⦁ Nie pal tego! GIS ostrzega przed silnie halucynogennym "sztucznym haszyszem"
źródło: "Times of Israel"