"Koalicji nie ma". Rzeczniczka PiS brutalnie szczerze o konflikcie z Solidarną Polską
Atmosfera w obozie rządzącym robi się coraz bardziej napięta. Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska nie ukrywa, że to, co wydarzyło się w Sejmie podczas głosowania nad "Piątką dla zwierząt", jest równoznaczne z wypowiedzeniem koalicji. – Nasze stanowisko w tej sprawie się nie zmieniło – powiedziała na antenie radia.
Czytaj także: "Próba odwołania Ziobry to nowe wybory". Solidarna Polska stawia sprawę na ostrzu noża
Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości dodała również, że stanowisko jej partii jest bardzo jasne i bardzo stanowcze. – Ono się nie zmieniło w tej sprawie – podsumowała.
Co dalej z koalicją?
Jak podaje OKO.Press, Prawo i Sprawiedliwość chciało zawrzeć umowę koalicyjną wyłącznie z ugrupowaniem Jarosława Gowina. Wiadomo, że szef Porozumienia takiej propozycji nie przyjął. Według informatorów portalu Jarosław Kaczyński obawia się Zbigniewa Ziobry i tego, że sięgnie po prokuraturę.Przypomnijmy, że Kaczyński jeszcze tego wieczora ma spotkać się z premierem Mateuszem Morawieckim – podaje RMF FM. Czeka ich sporo do omówienia. Przede wszystkim chodzi o rozmowy koalicyjne i kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Politycy mają ustalić, czy nadal będą dążyć do porozumienia, czy też wybiorą opcję z powołaniem rządu mniejszościowego. Do ustalenia jest także potencjalna dymisja ministra sprawiedliwości.
Nie tylko minister sprawiedliwości może stracić stołek. Posłowie PiS, którzy złamali dyscyplinę partyjną podczas nocnego głosowania nad "Piątką dla Zwierząt" także mogą utracić posady. Tak wynika z zapowiedzi Ryszarda Terleckiego.
Czytaj także: Ostra odpowiedź PiS wobec ziobrystów. "Stają w szeregu z naszymi przeciwnikami"