Zakażony poseł PiS trafił do szpitala. "Jestem pod tlenem, słabiutki"
U posła PiS Jerzego Polaczka zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Były minister transportu trafił do szpitala. Oddycha samodzielnie, ale został podłączony do tlenu.
Zaznaczył, że już od dwóch tygodni czuł się gorzej. Z tego względu odwołał wszystkie zaplanowane spotkania i przebywał w izolacji.
Jak informuje TVN24, w środę wieczorem Polaczek trafił do szpitala MSWiA w Katowicach. – Jestem pod tlenem, słabiutki. Nie dałem już rady leczyć się w warunkach domowych – przekazał polityk w wypowiedzi cytowanej przez portal. Wyjaśnił jednak, że jest w stanie samodzielnie oddychać.
W innym poście podziękował za wsparcie, jakie otrzymał w odpowiedzi na informację o zakażeniu. "Potrafimy być solidarni i znaleźć wspólny język. Czuję się bardzo osłabiony, więc nie jestem w stanie odpowiedzieć bezpośrednio na wszystkie życzenia, ale dziękuję Wam tysiąc razy!" – czytamy we wpisie.
Polaczek zasiada w Sejmie od 1997 roku. Obecna kadencja jest jego siódmą. W latach 2005-2007 pełnił funkcję ministra transportu w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.
Czytaj także: Kolejny członek rządu na kwarantannie. Gliński miał kontakt z zakażonym
źródło: TVN24