Trzaskowski inauguruje swój ruch. Prezydent Warszawy zdradził szczegóły, jak ma się nazywać

Katarzyna Zuchowicz
Zwolennicy Rafała Trzaskowskiego długo na to czekali. Inauguracja jego ruchu dwukrotnie była już przekładana. Teraz wiadomo, że nowy ruch, którego powstanie prezydent Warszawy zapowiedział kilka miesięcy temu, zaczyna działać. Będzie nazywał się Wspólna Polska. W sobotę Trzaskowski prezentował jego założenia programowe.
Nowy ruch Rafała Trzaskowskiego ma się nazywać Wspólna Polska. fot. Krzysztof Ćwik / Agencja Gazeta
"Startujemy z Ruchem! Dołączcie do Nas!" – ogłosił Rafał Trzaskowski. , Zapowiedział, że jego nazwa będzie brzmieć "Wspólna Polska". Dlaczego tak?

Czytaj także: Nowa Solidarność Trzaskowskiego ruszy za kilka dni. Ale już za chwilę będzie się można zapisać

– Zdecydowałem się na nazwę Wspólna Polska, bo wierzę we wspólną Polskę. Ja wierzę, że są takie wartości, takie idee, które są dla nas wspólne – mówił w Warszawie Rafał Trzaskowski.

Spotkanie odbyło się w jednym z warszawskich studiów telewizyjnych, przy zachowaniu wymogów sanitarnych. Zaproszeni goście, którzy razem z Trzaskowskim mają tworzyć jego ruch, mieli wystąpienia na telebimach. To m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska i prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Pomimo epidemii, jest czas na inicjowanie ruchu. Gdy władza nie radzi sobie z sytuacją, powinni nas zjednoczyć do wspólnej pracy – mówił Trzaskowski.


Zapowiedział, że w podzielonej Polsce – gdy nigdy nie byliśmy podzieleni jak dziś – ruch ma być "przestrzenią dialogu i współpracy samorządowców, organizacji pozarządowych i ekspertów, a także wszystkich, którzy po prostu chcą działać". Dlatego celem ruchu jest "określenie dekalogu spraw, na które wszyscy patrzymy tak samo".

Powiedział, jakiego chce kraju. – Polski, w której media publiczne informują, edukują, kształcą, bawią bez obłudy, kłamstwa i manipulacja; Polski, w której miłość do ojczyzny i troska o polską kulturę i tradycję nie stoi w sprzeczności z szacunkiem wobec Unii Europejski; Polski w której politycy skupiają się przede wszystkim na rozwiązywaniu konkretnych problemów - służby zdrowia, nierówności w edukacji oraz jakości kształcenia, walki o każde miejsce pracy, czy podjęcia wyzwań wynikających z katastrofy klimatycznej – mówił.