Słowacja szykuje się do masowego testowania mieszkańców. "Powinno się odbyć przez dwa weekendy"
Kraj liczy ponad 5 mln mieszkańców, ale Słowacja zakupiła aż 13 mln testów na obecność wirusa COVID-19. – To będzie operacja, jakiej Słowacja dotąd nie przeżyła – zapowiedział w sobotę premier Igor Matovic. Masowe testy u naszych południowych wzbudziły duże zainteresowanie za granicą, również w Polsce.
W 5997 okręgach powstają specjalne punkty poboru próbek.
Próbne testy mają się zacząć w przyszły weekend w miejscowościach Tvrdošín, Námestovo, Dolný Kubín i prawdopodobnie Bardejov. Tam dziś jest najgorsza, pandemiczna sytuacja. Jak zapowiedział premier, testy pozostałych mieszkańców Słowacji powinny odbyć się w ciągu następnych dwóch weekendów.
– Takie testy w niczym nam nie zaszkodzą, mogą nam tylko pomóc – stwierdził premier. W czasie weekendu nie wiadomo jednak było, czy testy będą obowiązkowe.
Informacja o masowym testowaniu Słowaków wzbudziła duże zainteresowanie za granicą. "A ile testów zakupiła Irlandia?" – pyta na przykład irlandzki profesor.
W Polsce również wywołała mnóstwo reakcji. "Można? Można" – reaguje wielu internautów z uznaniem. Sceptycy wytykają, że to mały kraj albo, że testy są wątpliwe.
Czytaj także: Takiego materiału nie powstydziłby się Obama. Prezydent Słowacji ma ważny apel ws. epidemii