Godek rozczarowana postawą rządu. Aktywistka rozważa zdecydowane kroki ws. wyroku TK

Łukasz Grzegorczyk
Kaja Godek rozważa zawiadomienie prokuratury o niepublikowaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego przez premiera. Działaczka pro-life w rozmowie z RMF FM stwierdziła, że Mateusz Morawiecki łamie prawo.
Kaja Godek jest rozczarowana postawą rządu. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
– Rząd nie szanuje wyroku własnego trybunału i na temat tego wyroku prowadzi jakąś dyskusję – powiedziała Kaja Godek. Wystosowała też petycję, w której podkreśliła, że "brak publikacji będzie przesłanką, aby nigdy nie oddać głosu na formację polityczną, która łamie prawo".

Godek jest zawiedziona biernością polityków, którzy na początku ją wspierali. Ma na myśli przedstawicieli Konfederacji i niektórych posłów PiS. – Brak publikacji będzie przesłanką, aby nigdy nie oddać głosu na formację polityczną, która łamie prawo – oceniła. Przypomnijmy, że to Godek jest twarzą pomysłu, dotyczącego zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w tej sprawie 22 października i działaczka pro-life mogła świętować swój sukces. A w Polsce wybuchła fala protestów.


Godek informowała o hejcie, jaki ją spotkał w związku z tą sytuacją. Jak pisała aktywistka, "furia aborcjonistów pokazuje, że nie mają żadnych argumentów, dlatego posługują się terrorem".

Czytaj także: "Hańba!". Godek jest wściekła na Dudę za jego projekt dotyczący aborcji

źródło: RMF FM