Film "Wiedźmy" w ogniu krytyki. Warner Bros. przeprasza za obrazę niepełnosprawnych
Warner Bros wypuścił "Wiedźmy". Produkcja zdążyła zderzyć się z falą krytyki ze strony środowiska osób niepełnosprawnych. Uważają, że film przyczynia się do powielania krzywdzących stereotypów, tworzących wizję strasznych postaci poprzez pozbawienie niektórych części ciała. Wytwórnia wydała oświadczenie, w którym przeprasza urażonych.
Wsadzenie bohaterki w buty czarnego charakteru ze względu na genetyczną dysfunkcję utwierdza w przekonaniu, że osoby niepełnosprawne są straszne i odrażające.
"Różnice kończyn nie są przerażające"
W internecie pojawił się wpis paraolimpijki Amy Marren. Kobieta patrzy bardzo sceptycznie na produkcję Warner Bros. Pływaczka jest oburzona niedopatrzeniem twórców filmu, którzy nie wzięli pod uwagę, że stworzenie takiego bohatera może zranić osoby z niepełnosprawnościami."Mam pełną świadomość, że to tylko film, a to są czarownice. Ale przecież te czarownice są w istocie potworami. Obawiam się, że dzieci obejrzą ten film, nie zdając sobie sprawy, że jest on niezgodny z oryginałem Roalda Dahla i zaczną się bać osób, które mają nieco inne kończyny" – napisała paraolimpijka.
Warner Bros. przeprasza niepełnosprawnych
Po negatywnych komentarzach rzecznik wydał oświadczenie, w którym zaznacza, że studio Warner Bros. "jest głęboko zasmucone faktem, że przedstawienie fikcyjnych postaci w filmie może niepokoić osoby niepełnosprawne"."Ten film opowiada o sile dobroci i przyjaźni. Mamy nadzieję, że rodziny i dzieci będą mogły cieszyć się tym filmem i zaangażować się w ten wzmacniający, przepełniony miłością temat" – dodano.
Czytaj także: Przegapiłeś film, który widzieli wszyscy? Oto 10 klasyków kina, które obejrzysz na Netflix