"Antifa zaatakowała polskich patriotów". Macierewicz o "wspaniałym" Marszu Niepodległości
Kilkudziesięciu rannych policjantów, pożary wywołane przez petardy rzucane w okna mijanych domów, do tego liczne zniszczenia i burdy. A Antoni Macierewicz na nagraniu zamieszczonym w internecie, w otoczeniu dwóch młodych ludzi i pod obrazem Jana Pawła II, obwieszcza, że był to... "wspaniały marsz".
Czytaj także: Komenda stołeczna przedstawia bilans Marszu Niepodległości. Wielu rannych policjantówWspaniały marsz. Powiedziałbym, byłby wspaniały, bo był dzięki temu patriotyzmowi polskiej młodzieży, tylko że doszło do wydarzeń, które muszą zostać wyjaśnione. Doszło do sytuacji, w której policja strzelała do ludzi. Strzelała do ludzi, chociaż to Antifa zaatakowała polskich patriotów. Nie wiemy kto wydał ten rozkaz, to musi zostać wyjaśnione.
Macierewicz z zamieszczonym wideo nie szczędził pochwał pod adresem patriotów, którzy "maszerowali" ulicami Warszawy, choć ze względów epidemiologicznych miał to być "rajd".
– Dziesiątki, myślę że nawet więcej, myślę że koło 100 tys. ludzi, dziesiątki tysięcy samochodów z flagami, z barwami narodowymi, z młodzieżą przejechało przez całą Warszawę, przypominając o święcie niepodległości, przypominając o polskich bohaterach, którzy tę niepodległość wywalczyli – mówi na nagraniu polityk. •
Narrację o rzekomej Antifie prezentują też organizatorzy Marszu Niepodległości. Jak było naprawdę, widać to choćby na nagraniach z okolic Ronda de Gaulle'a.