"Te pieniądze nie są moje". Wokalista Perfectu zabrał głos ws. Funduszu Wsparcia Kultury

Zuzanna Tomaszewicz
W sobotę Fundusz Wsparcia Kultury opublikował listę artystów, którzy mieli otrzymać rządowe dotacje. W niedzielę minister kultury oznajmił, że wypłaty zostaną wstrzymane. Do sprawy odniósł się sam Grzegorz Markowski. Wiadomo, że menedżment Perfect miała otrzymać ponad 540 tys. złotych wsparcia.
Grzegorz Markowski odcina się od dotacji Funduszu Wsparcia Kultury. Fot. Roman Bosiacki / Agencja Gazeta
Czytaj także: "Mogą państwo odetchnąć z ulgą". Cerekwicka rozczarowana wstrzymaniem dotacji

Grzegorz Markowski napisał o tym, co myśli na temat Funduszu Wsparcia Kultury na facebookowym profilu swojej córki.

"Pojawia się tam informacja, że managament Perfectu otrzyma ponad 500 000 złotych. Chciałbym wszystkich zainteresowanych poinformować, że pieniądze te nie są dla mnie, ani członków zespołu, techników, całego naszego teamu. To pieniądze wyłącznie dla manager Perfectu i jej agencji" – czytamy. "My jako zespół nie mieliśmy najmniejszego zamiaru starać się o te dotację. Nie wiedzieliśmy o takich planach" – zaznaczył wokalista kultowej kapeli. Markowski stwierdził również, że ubieganie się o tak "wielkie pieniądze" byłoby w obecnych czasach "niemoralne".


"Dlatego bardzo prosimy o niełączenie nas z tą listą" – dodał lider zespołu Perfect.

Przypomnijmy, że informacja o dysproporcjach w pomocy finansowej dla artystów spotkała się z taką krytyką, że rząd musiał jakoś zareagować. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński poinformował w niedzielę na Twitterze, że wypłaty zostaną wstrzymane do czasu rozwiania wątpliwości.

Na liście beneficjentów rządowego funduszu pomocowego znalazło się wielu popularnych artystów, m.in. Kamil Bednarek czy Małgorzata Foremniak oraz zespołów, choćby Bayer Full i Golec uOrkiestra. Łącznie w ramach funduszu rząd miał rozdać aż 400 mln zł.

Czytaj także: Bayer Full dostanie ponad pół miliona złotych od rządu PiS. Gliński tłumaczy dlaczego