Aż dziwnie, że nikt nie przypomniał Świerzyńskiemu tego koncertu. Kult zagrał dla... miliona osób

Bartosz Godziński
– Kto pamięta taki zespół jak Kult, na litość boską? – kpił w wywiadzie lider Bayer Full Sławomir Świerzyński. Nikogo nie trzeba przekonywać do tego, że teza gwiazdora disco polo jest błędna. Jednak jeśli pojawiłyby się wątpliwości, wystarczy rzucić okiem na rekordowy koncert z ubiegłorocznego Pol'and'rock. Uprzedzam: nie, to nie są statyści.
Zdjęcia publiczności z zeszłorocznego koncertu Kultu na Pol'and'rock zapierają dech w piersiach Fot. KręciołaTV / YouTube
Wszystko zaczęło się od obiecanych dla artystów dotacji z rządu. Kazik Staszewski, lider Kultu, stwierdził, że "nie chce tych ukradzionych pieniędzy". Aroganckiego komentarza w tej sprawie udzielił Świerzyński, którego zespół miał otrzymać ponad pół miliona złotych wsparcia. I wtedy się zaczęło obrzucanie błotem ze wszystkich stron.

Czytaj też: Wiśniewski nie wytrzymał po słowach Świerzyńskiego. "Trzymajcie mnie oburącz"

Ostatecznie, po miażdżącej krytyce opinii publicznej Piotr Gliński wstrzymał dotacje dla artystów od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Kultury. Hejt miał też inne, niespodziewane skutki promocyjne. Jurek Owsiak przyznał, że po słowach lidera Bayer Full wzrosła sprzedaż płyt Kultu. Wytwórnia aż musiała zacząć tłoczyć nowe, gdyż rozszedł się cały nakład.


Czytaj też: Niespodziewany efekt słów Świerzyńskiego. Owsiak pokazuje, jak wzrosła sprzedaż płyt Kultu

Płyty, o których mowa, są zapisem koncertu Kultu na zeszłorocznym festiwalu Pol'and'rock. Muzycy zagrali swoje największe przeboje: "Arahja", "Polska", "Baranek" czy "Do Ani", ale i nowe utwory jak "Prosto" i "Wstyd". Na uwagę zasługuję też rekord frekwencyjny - to z pewnością jeden z największych koncertów w historii Polski.

Festiwal Jurka Owsiaka zawsze gromadził ogromne tłumy, ale ten występ był szczególny. Według statystyk bawiło się na nim niemal milion osób. Ujęcia z poniższego teledysku zapierają dech w piersiach. Wykonawcy disco polo mogą jedynie pomarzyć o takiej publice.
– Przez całe 106 minut i 24 sekundy Kazik i jego załoga trzymali nas wszystkich za rock’and’rollowego ryja, przez sekundę nie zeszli z tego poziomu, łojąc tylko te najlepsze, niełatwo wybrane kawałki, aż do samego końca tego niezwykłego koncertu – mówił o płycie "Kult live Pol'And'Rock Festival 2019" Owsiak.

– Kto był, ten wie, jak wyglądało to absolutnie wyjątkowe, przedpandemiczne wydarzenie w czasach, kiedy era rock’n’rolla była żywa, a koncerty mogły być organizowane – dodał.

Czytaj też: Bayer Full "bajeruje" na YouTube. Teledyski mają dopisane liczby wyświetleń wzięte z kosmosu