To nie policystyczne jajniki. To trauma po tym, co zrobił ksiądz-pedofil
Dr Maciej Jędrzejko, znany na Śląsku ginekolog i położnik, opisał w mediach społecznościowych wstrząsającą historię swojej pacjentki. 27-letnia dziś kobieta przez lata bała się opowiedzieć o tym, że była wykorzystywana seksualnie przez księdza. Matka kazała jej milczeć.
Dr Jędrzejko opisał historię dziewczyny na swoim profilu na Facebooku.
Organizm się broni
"Mało kto kojarzy. Ale organizm tak się broni przed traumą" – podsumowuje dr Jędrzejko i pyta: "Jak długo lekarze będą leczyć fizjologiczną 'obronę androgenową' i rozpoznawać nieistniejący zespół policystycznych jajników i niespecyficzny przerost kory nadnerczy zamiast zebrać pogłębiony wywiad pod kątem traum psychicznych i wysyłać do psychoterapeuty?".
Teraz rozumiem, ale nie kojarzyłam tych wszystkich objawów z tym, co mi zrobił, to było tyle lat temu - wyznała lekarzowi 27-letnia kobieta wykorzystywana seksualnie jako dwunastoletnia dziewczynka•fot. pixabay.com
Ciało tylko wołało o pomoc
Jak relacjonuje ginekolog, po 8-miesięcznej intensywnej (raz w tygodniu) psychoterapii, objawy kliniczne u 27-latki zaczęły ustępować stopniowo, powoli, ale praktycznie samoistnie.
"Całość składa się na obraz ciężkiego zespołu zaburzeń hormonalnych na tle psychosomatycznym - na tle traumy seksualnej spowodowanej przez dorosłego mężczyznę w sutannie, kiedy miała 12 lat" – pisze dr Maciej Jędrzejko.
Co po traumie?
Zdaniem specjalisty kluczowa w tak trudnych sytuacjach staje się właśnie psychoterapia. Zły dotyk boli całe życie, powoduje, że ofiara zaczyna mieć liczne problemy zdrowotne, które się kumulują. Dodatkowo bliscy kobiety negowali jej przeżycia związane z wykorzystaniem seksualnym. Gdy odważyła się powiedzieć o wszystkim ginekologowi, swoje zwierzenia i tak zakończyła słowami: "proszę nikomu nie mówić".
"Samotność to jej drugie imię" – podsumowuje gorzko dr Jędrzejko.