Poseł PiS bez problemu spotkał się ze znajomymi w hotelowej restauracji. Sprawę bada policja
Poseł Kamil Bortniczuk spotkał się w Nysie w hotelowej restauracji z przedstawicielami samorządu. Obie strony twierdzą, że spotkanie miało charakter służowy. Sprawą zajmuje się policja.
A te są jasne. Zgodnie z decyzją rządu w hotelach mogą przebywać jedynie osoby, które podróżują w sprawach służbowych, wykonują zawody medyczne itp.
Policja usłyszała od przedstawicieli hotelu, że w obiekcie przebywają tylko te osoby, które mają do tego prawo. W toku czynności policyjnych okazało się jednak, że w spotkaniu uczestniczyć mogły także takie, które nie były gośćmi hotelowymi, co jest złamaniem obowiązujących przepisów.
– W związku z tym prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie – powiedziała Magdalena Skrętkowicz z policji w Nysie. Kamil Bortniczuk tłumaczył, że w wizycie brali udział przedstawiciele zarządu Krajowego Zasobu Nieruchomości na Opolszczyźnie oraz samorządowcy z Nysy.
KZN oraz poseł Porozumienia twierdzą, że spotkanie miało charakter służbowy. Takie stanowisko przedstawił też urząd miasta w Nysie.
Czytaj także: Polityk prawicy ws. podwyżek dla posłów. Pomysł jak wydatkować dodatkowe środki się znajdzie
źródło: TVN24