Bił żonę i dzieci, potem chciał je spalić. 49–letni mężczyzna stanie przed sądem

Bartosz Świderski
Podpalenie, a nie nieszczęśliwy wypadek – tak prokuratura okręgowa w Koninie sklasyfikowała pożar domu w miejscowości Różopole, do którego doszło 20 czerwca br. Oskarżony jest 49–letni Jarosław K., który po latach znęcania się nad rodziną miał podłożyć ogień pod budynek, w którym przebywały kobiety i dzieci.
Mężczyzna stosował przemoc w rodzinie wobec żony, szwagierki i dzieci. Skończyło się podpaleniem domu (zdjęcie poglądowe). fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Podpaleniem zajmie się teraz sąd w Koninie. Mężczyzna, który stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec żony, dzieci i szwagierki, tuż przed tym, jak dom stanął w płomieniach, ogłosił bliskim, że ich spali.

Wcześniej miał upewnić się, że ogień strawi budynek rozlewając naftę na poddaszu domu, gdzie przebywała jego żona, dwoje dzieci w wieku 15 i 13 lat, szwagierka oraz jej 9–letnie dziecko.

Na szczęście wszystkie 5 osób zdołało opuścić podpalony dom. Mąż i ojciec zbiegł z miejsca zdarzenia, ale wkrótce zatrzymała go policja. Teraz mężczyzna stanie przed sądem za usiłowanie zabójstwa. Grozi mu dożywocie.


Przeczytaj też: Brał udział w Strajku Kobiet, pokazał, jak został pobity przez policję. Prokuratura odmawia śledztwa

źródło: tvn24.pl