Dr Grzesiowski reaguje na decyzje rządu. Ma jedno wytłumaczenie "narodowej kwarantanny"

Łukasz Grzegorczyk
Dr Paweł Grzesiowski skomentował w TVN24 decyzję o wprowadzeniu "narodowej kwarantanny". Lekarz zauważył, że trudno szukać podstaw jej wprowadzenia w oparciu o dane dotyczące epidemii.
Dr Paweł Grzesiowski skomentował wprowadzenie "narodowej kwarantanny". Fot. naTemat
– Mamy stabilizację liczby zachorowań na poziomie 12 tys. dziennie. Średnie zachorowań nam nie wzrastają od trzech tygodni. Mamy wysoką liczbę zgonów, która nam koresponduje z zachorowaniami sprzed dwóch tygodni. Liczba hospitalizacji utrzymuje się na podobnym poziomie – wyliczał dr Paweł Grzesiowski.

Lekarz zauważył, że w Polsce dane epidemiologiczne nie są tak złe, jak w Niemczech, Holandii czy w Czechach. I zasugerował, że "być może są jakieś dane, którymi dysponuje ministerstwo, a których my nie widzimy". Grzesiowski dodał, że "intuicja podpowiada mu", że decyzja o nowych obostrzeniach była słuszna.


Narodowa kwarantanna od 28 grudnia

Od 28 grudnia rząd wprowadza narodową kwarantannę. Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował m.in. o zamknięciu hoteli i stoków narciarskich. W sylwestra będzie obowiązywać ograniczenie w przemieszczaniu się, ale to nie wszystko. Nowe restrykcje, które lada moment wejdą w życie dokładnie opisaliśmy w naTemat.

Czytaj także: Rząd wprowadza narodową kwarantannę. W sylwestra ograniczenia w przemieszczaniu się