"Trzecia fala pandemii" niedługo może dotrzeć do Polski. Wirusolog wskazał termin
Trzecia fala epidemii, jeśli w ogóle można tak ją nazwać, może dotrzeć do Polski na przełomie stycznia i lutego – uważa wirusolog Prof. Krzysztof J. Filipiak.
Czytaj także: A mieliśmy już wygrywać z epidemią. Rzecznik rządu oszacował, ile zakażeń może być w III fali
– Nie wiem, czy można to nazwać trzecią falą, ale jeżeli się pojawi, eksperci mówią o przełomie stycznia i lutego – a więc tradycyjnego okresu wzrostu zakażeń wirusowych. To realna groźba, stąd potrzeba jak najszybszego zaszczepienia jak największej populacji – podkreślił w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Krzysztof J. Filipiak.
Wirusolog wypowiedział się też na temat nowej odmiany koronawirusa, którą wykryto w Wielkiej Brytanii. Stwierdził, że nie jest ona raczej groźniejsza, ale wykazuje się większą zakaźnością.
– To przekłada się na jeszcze większą liczbę hospitalizowanych, co może zagrozić stabilności ochrony zdrowia w poszczególnych krajach. W kraju z tak niedofinansowaną ochroną zdrowia jak Polska, byłaby to po prostu katastrofa – ostrzegł Filipiak.
Obecnie w polskich szpitalach przebywa 17 794 pacjentów z COVID-19. W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o wykryciu ponad 12 tys. nowych przypadków koronawirusa. Zmarły 472 osoby.
źródło: WP