Nie żyje Andrzej Fedorowicz. Dziennikarz miał 55 lat

Łukasz Grzegorczyk
Nie żyje Andrzej Fedorowicz, dziennikarz i pisarz historyczny. Zmarł nagle w sobotę w wieku 55 lat.
Nie żyje Andrzej Fedorowicz. Fot. naTemat
O śmierci Andrzeja Fedorowicza poinformował m.in. Tomasz Kuzia z "Faktu". "Dziennikarz, redaktor, pisarz. Pracowałem z Andrzejem w 'Super Expressie'. Zawsze imponował mi jego spokój, konsekwencja, merytoryczność. To od niego się uczyłem. I od Ireny, jego żony. Trzymaj się Ireno" – napisał. Fedorowicz publikował też m.in. w "Fakcie", "Gazecie Wyborczej", "Polityce" i "Newsweeku Historia". Pasjonował się historią, a szczególnie historycznym dziennikarstwem śledczym.

Fedorowicz był autorem wielu książek, m.in.: "Druga Rzeczpospolita w 100 przedmiotach”, czy "Warszawa stolica szpiegów". Wspólnie z żoną napisał także przewodnik po Wyspach Kanaryjskich, "25 polskich wynalazców i odkrywców, którzy zmienili świat" oraz "Wybranki fortuny. Niezwykłe Polki, które podbiły świat".


Jeszcze we wrześniu Fedorowicz pojawił się w naszym podcaście naTematyka, w którym Michał Jośko rozmawiał z nim o jego książce "Gladiatorzy z obozów śmierci".

Czytaj także: "Gladiatorzy z obozów śmierci": książka o wyjątkowych bokserach, która potrafi naprawdę znokautować